DieRoten.pl
Reklama

Goretzka i Martinez mogą zdążyć na Frankfurt

fot.
Reklama

Już w najbliższą sobotę emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi powracają zawodnicy Bayernu Monachium.

Rywalem monachijczyków będzie Eintracht Frankfurt, który od kilku tygodni radzi sobie bardzo dobrze w niemieckiej Bundeslidze − w końcu mowa o czterech zwycięstwach z rzędu.

Niewykluczone, że tym razem sytuacja kadrowa bawarskiego klubu będzie prezentowała się już znacznie lepiej. Warto podkreślić, że we wczorajszym starciu ligowym z Arminią Bielefeld trener Hansi Flick musiał radzić sobie aż bez ośmiu graczy pierwszego składu. Mowa o takich piłkarzach jak:

– Tanguy Nianzou (kontuzja uda)
– Alexander Nuebel (kontuzja kostki)
– Leon Goretzka (problemy z łydką)
– Javi Martinez (brak gotowości)
– Jerome Boateng (sprawy osobiste)
– Serge Gnabry (kontuzja mięśniowa)
– Thomas Mueller (koronawirus)
Douglas Costa (kontuzja stopy)

Podczas wczorajszej konferencji po meczu z Arminią, trenera Hansiego Flicka zapytano o stan obecnej kadry. 55-latek zdaje sobie doskonale sprawę, że sytuacja nie wygląda najlepiej, ale podkreślił zarazem, iż ma nadzieję na powrót Goretzki i Martineza do treningów w czwartek.

− Kiedy masz tak wielu nieobecnych, to każdy osiąga granice swoich możliwości. Mam nadzieję, że Goretzka i Martinez wrócą do treningów w czwartek. Tak to już jest w tym długim sezonie, że zawodnicy co jakiś czas wypadają z gry − powiedział Flick wczoraj.

Niektóre media w Niemczech donoszą, że w sobotę istnieje szansa na to, że Leon i Javi znajdą się przynajmniej w szerokiej kadrze meczowej na bój z Eintrachtem Frankfurt.

Źródło: DAZN / FCB / TZ
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...