Nie dalej jak w wczoraj swoje kolejne spotkanie w rozgrywkach trzeciej ligi niemieckiej rozegrała druga drużyna Bayernu Monachium, którą prowadzi Sebastian Hoeness.
FCB II
SG Sonnenhof Grossaspach 2:2 (0:2) FC Bayern II
Niestety podopieczni Sebastiana Hoenessa z całą pewnością nie mogą mieć powodów do zadowolenia. W ostatniej kolejce ligowych zmagań druga drużyna Bayernu mimo prowadzenia 2:0 do przerwy, nie sprostała zdaniu i zremisowała mecz z Grossaspach 2:2... Obie bramki dla FCB II zdobył nasz rodak − Marcel Zylla.
Dla monachijczyków był to już drugi remis w tym sezonie ligowym. Po rozegraniu 8 kolejek ekipa z Monachium zajmuje obecnie 17. miejsce z dorobkiem 8 punktów. Niestety lokata ta gwarantuje póki co spadek do ligi regionalnej.
− Oczywiście jesteśmy bardzo podirytowani, gdyż nie byliśmy w stanie dowieźć do końca tych 3 punktów. Po prowadzeniu 2:0 nie korzystaliśmy z kolejnych okazji, zaś nasi rywale rzucili wszystkie siły do ataku. Na przyszłość musimy lepiej wykorzystywać okazje. W drugiej połowie podejmowaliśmy z kolei zbyt wiele błędnych decyzji − podsumował Sebastian Hoeness.
Na początku spotkania obie ekipy grały bardzo ostrożnie, starając się uniknąć wszelkich błędów. W 20. minucie mogło być 1:0 dla gości z Monachium, lecz bramkarz SG doskonale wybronił uderzenie Zirkzee. Cztery minuty później Marcel Zylla wykorzystał fatalny błąd golkipera, który podał wprost pod jego nogi. Polak bez namysłu uderzył z 18. metra i wyprowadził kolegów na prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie, ale Christian Fruechtl nie dał się pokonać w sytuacji sam na sam z Boelem. Przed przerwą na 2:0 podwyższył jeszcze Zylla, po tym jak otrzymał doskonałe wręcz podanie od Singha.
Zaledwie cztery minuty po wznowieniu gry w kolejnej dobrej okazji znalazł się Batista Meier, ale tym razem bramkarz SG nie dał się już pokonać. Ekipa z Grossaspach podkręciła tempo i prezentowała się już znacznie lepiej. Liczne błędy monachijczyków doprowadziły do tego, że gospodarze zaczęli stwarzać sobie coraz to lepsze okazje bramkowe. W 72. minucie Fruechtl był zmuszony skapitulować po raz pierwszy, kiedy to na 2:1 trafił Martinovic. Niestety "Bawarczycy" nie potrafili wykorzystać kontr i na pięć minut przed końcem pozwolili sobie jeszcze strzelić drugiego gola... Vlachodimos wykorzystał błąd w defensywie FCB i uderzeniem z dystansu zdobył bramkę na wagę remisu.
Do akcji podopieczni Sebastiana Hoenessa wracają już za tydzień, kiedy to w derbowym pojedynku zmierzą się na własnym podwórku z ekipą FC Ingolstadt. Początek meczu na Gruenwalder Stadion o 14:00.
FC Bayern II: Fruechtl - Richards, Feldhahn, Mai, Koehn (84' Mayer) - Welzmueller, Singh - Batista Meier (85' Nollenberger), Zirkzee (58' Dajaku), Zylla - Wriedt
Bramki: 0:1/0:2 Zylla (24'/45'), 1:2 Martinovic (72'), 2:2 Vlachodimos (85')
Komentarze