DieRoten.pl
Reklama

Druga drużyna FCB kończy rok z remisem

fot.
Reklama

Nie dalej jak wczoraj swoje kolejne spotkanie w rozgrywkach trzeciej ligi niemieckiej rozegrała druga drużyna Bayernu Monachium, którą prowadzi Sebastian Hoeness.

FCB II

FC Bayern II 1:1 (0:0) Wuerzburger Kickers

Tym razem druga drużyna Bayernu Monachium spisała się nieco lepiej niż na przestrzeni ostatnich tygodni (trzy porażki z rzędu). W ostatniej kolejce rozgrywek trzeciej ligi niemieckiej podopieczni Sebastiana Hoenessa zremisowali u siebie z ekipą Wuerzburger Kickers 1:1.

Jedynego gola dla klubu ze stolicy Bawarii zdobył niezawodny Kwasi Okyere Wriedt, dla którego było to już trzynaste trafienie w tym sezonie ligowym (król strzelców ex aequo z Bunjaku). Monachijczycy zmagania w rundzie jesiennej zakończyli na 15. lokacie w tabeli 3. Ligi z dorobkiem 23 punktów i stratą 16 oczek do liderów z Duisburga.

Zwłaszcza za drugą połowę i grę moich chłopaków czapki z głów. W pierwszej połowie pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele kontr, ale sami również mieliśmy kilka okazji. Czerwona kartka utrudniła nam grę. Po przerwie chłopcy walczyli imponująco i z lekką dozą szczęścia zasłużyli na zwycięstwo. Bierzemy ten punkt ze sobą i spoglądamy już w przyszłość powiedział po meczu Hoeness.

Bayern rozpoczął zawody z wysokiego C, albowiem zaraz po rozpoczęciu meczu bliski bramki na 1:0 był Leon Dajaku, ale pomocnik FCB nieznacznie się pomylił. Nieco później goście również odpowiedzieli groźną akcją. W kolejnych minutach byliśmy świadkami dość zażartej walki po obu stronach. Obie ekipy raz za razem kreowały dobre sytuacje bramkowe. W 27. minucie Wuerzburger mógł prowadzić 1:0, ale doskonałą interwencją wykazał się Fruechtl. Z kolei chwilę potem Zirkzee mógł zapewnić swoim kolegom prowadzenie, ale bramkarz przeciwnej drużyny zachował zimną krew i wybronił uderzenie holenderskiego snajpera. Niestety na pięć minut przed końcem pierwszej połowy czerwoną kartkę za faul w środku pola ujrzał Sarpreet Singh i Bayern musiał dokończyć mecz grając w osłabieniu. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Mimo gry w dziesiątkę podopieczni Sebastiana Hoenessa radzili sobie bardzo dobrze w drugiej części starcia. Po wznowieniu gry bliscy szczęścia byli między innymi Mai, Zirkzee oraz Wriedt. Choć goście starali się przejąć kontrolę nad spotkaniem, to defensywa bawarskiego klubu wzorowo wypełniała swoje obowiązki i nie pozwalała rywalom na zbyt wiele. W 70. minucie powinno być 1:0, po tym jak przed wielką szansą stanął Jannik Rochelt. Cierpliwość bawarskiego klubu została nagrodzona w 80. minucie, kiedy to prowadzenie swoim kolegom zapewnił niezawodny Wriedt. Niestety radość nie trwała zbyt długo, albowiem dwie minuty później piłkarze Kickers doprowadzili do wyrównania. Co prawda monachijczycy mieli jeszcze dwie czy trzy świetne okazje na strzelenie bramki, ale ostatecznie wynik nie uległ zmianie i druga drużyna Bayernu dopisała do swojego konta jeden punkt.

Bramki: 1:0 Wriedt (80'), 1:1 Kwadwo (82')

Bayern II: Fruechtl - Stanisic, Mai, Senkbeil, Richards - Welzmueller, Singh - Dajaku (86' Franzke), Wriedt, Rochelt (75' Will)- Zirkzee (90' Zylla)

Do akcji podopieczni Sebastiana Hoenessa wracają dopiero 25 stycznia, kiedy to o 14:00 zagrają na wyjeździe z ekipą KFC Uerdingen, która zajmuje ósme miejsce w tabeli ligowej.

 

 
Źródło: FCB.de / Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...