To miał być już „raczej” spokojny czas dla Bayernu, ale poranne informacje związane z przyszłością Olivera Kahna sugerują coś zupełnie innego.
Tym razem ostatnim plotkom na temat Olivera Kahna i jego dalszej przyszłości przyjrzał się dziennikarz Kerry Hau z portalu „Sport1”, który donosi, że wewnątrz Bayernu już od dłuższego czasu kwestionuje się pracę prezesa i dyskutuje się o jego możliwym zwolnieniu.
Wielu pracowników skarży się na brak bliskości i harmonii pod kierownictwem „Tytana”. Głównym zarzutem jest to, że niewiele pozostało z dawnej rodzinnej atmosfery, a Niemiec wydaje się zdystansowany i zmęczony mimo krótkiego czasu urzędowania. Uli Hoeness, któremu wciąż leży na sercu dobro Bayernu, jest podobno bardzo krytyczny wobec takiego rozwoju sytuacji.
Mimo wszystko obecnie nie należy oczekiwać rychłego rozstania z Oliverem – najpóźniej do lata, każda osoba odpowiedzialna „zostanie przesłuchana”. Nie ulega jednak wątpliwości, że posada Kahna jest zagrożona.
Co z Hasanem?
Jeśli mowa o Salihamidzicu, to cieszy się on poparciem Rady Nadzorczej w kwestii zwolnienia Nagelsmanna i zatrudnienia Tuchela. Ponadto Bośniak zyskał wewnętrzną reputację jako zapalony „pracoholik”, który jest dostępny 24/7 i pali się do pracy, w pełni oddając się FCB.
Niemniej jednak „Brazzo” również jest kwestionowany. Jako dyrektor sportowy jest odpowiedzialny przede wszystkim za błędy w planowaniu składu, które po raz kolejny były wyraźnie widoczne w meczu z City – przede wszystkim mowa o braku zastępcy dla Lewandowskiego.
Podobnie jak w przypadku Kahna, Hasan zostanie przesłuchany w przyszłości, ale w jego przypadku nie należy raczej spodziewać się „drastycznych środków”.
Komentarze