Bayern Monachium udane zakończył przedsezonowe mecze sparingowe pokonując w Zurichu tamtejszy Grasshopper 2-1. Co ciekawe, bramki w tym spotkanie strzelali tylko nastolatkowie.
Vincent Kompany dokonał aż jedenastu zmian w porównaniu do ostatniego meczu sparingowego z Tottenhamem. Belg, w próbie generalnej przed meczem o Superpuchar Niemiec, postawił na młody skład wsparty kilkoma doświadczonymi zawodnikami.
Młodzi Bawarczycy nie najlepiej weszli w spotkanie i już w 5. minucie gry, okazję miał wypożyczony z FCB Jonathan Asp Jensen, ale uderzył minimalnie niecelnie.
Bayern starał się odpowiedzieć kilka minut później, ale strzały z dystansu Gnabry’ego oraz Chaveza minimalnie minęły bramkę gospodarzy.
W 15. minucie monachijczycy powinni już objąć prowadzenie. Lennart Karl otrzymał ładne podanie, którego autorem był — aktywny od samego początku — Serge Gnabry, ale nastolatek przegrał pojedynek „sam na sam” z bramkarzem Grasshopper.
Karl nie pomylił się w 21. minucie, kiedy Tom Bischof minął podaniem dwóch rywali i oddał piłkę do niepilnowanego 17-latka, który długo się nie zastanawiał i uderzył nie do obrony zza pola karnego.
Karl miał swój olbrzymi udział również w kolejnej bramowej akcji, która miała miejsce 5 minut później. Skrzydłowy ruszył z kontratakiem prawą stroną i świetnie wypatrzył w polu karnym Jonaha Kusi-Asare, który potężnym strzałem trafił na 2-0!
Do końca pierwszej połowy wiele się nie działo i kolejną porcję fajerwerków musieliśmy czekać do 51. minuty spotkania i tym razem odpalili je…gospodarze! Wtedy właśnie świetnym strzałem z woleja popisał się 19-letni Loris Giandomenico, który zdobył dla Szwajcarów wyjątkowej urody bramkę kontaktową.
Niedługo później Vincent Kompany zdecydował się wymienić niemal cały zespół i w 68. minucie mogło dać to już efekty, ale w ostatniej chwili zablokowany został Michael Olise.
Jeszcze bliżej kolejnej bramki Bawarczycy byli w 72. minucie, kiedy po dośrodkowaniu Joshuy Kimmicha z głębi pola, do piłki w polu karnym dopadł Dayot Upamecano, ale ładny strzał Francuza trafił tylko w poprzeczkę.
10 minut później ładną indywidualną akcją popisał się Luis Diaz, ale strzał Kolumbijczyka ostatecznie nie sprawił wielkich kłopotów golkiperowi Grasshopper. Nowy nabytek FCB znalazł się w jeszcze lepszej sytuacji w samej końcówce meczu, ale w sytuacji “sam na sam” uderzył obok bramki.
W ostatniej akcji meczu to jednak gospodarze mogli wyrównać, ale na posterunku był Jonas Urbig, który świetnie poradził sobie z uderzeniem rywala z linii pola karnego.
Kolejny mecz “Die Roten” rozegrają już w najbliższą sobotę. Stawką pojedynku z VfB Stuttgart będzie Superpuchar Niemiec.
Już niebawem startują rozgrywki w Niemczech oraz Liga Mistrzów. Oglądaj mecze Bayernu Monachium na antenach ELEVEN SPORTS i CANAL+
Komentarze