DieRoten.pl
Reklama

Bramki mówią same za siebie

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Japoński reporter, tłumaczka, kamera telewizyjna, mikrofon, reflektor- uwaga w podziemiach stadionu Saitama skupiała się na Lukasie Podolskim.On grzecznie odpowiadał na każde pytanie tamtejszych dziennikarzy, a na koniec z uśmiechem na twarzy powiedział: "Arigato! Arigato!- Dziękuję! Dziękuję!" ukłonił się i... już go nie było. Podolski się spieszył na uczczenie swoich bramek.
W wygranym 4:2 (3:0) meczu towarzyskim z Urawa Red Diamonds Podolski został wybrany "Zawodnikiem meczu". Z tej okazji otrzymał czek opiewający na sumę 3 000 €, kwotę tę ku pochwale trenera oddał na klinikę dla dzieci w Saitamie. "Cieszy fakt gdy zawodnik zagra dobry mecz" mówił Jürgen Klinsmann "dzięki temu Lukas jeszcze bardziej uwierzy w swe siły".

Wiadomość dotarła

Podolski tamtego wieczoru strzelił dwie bramki, a w strzeleniu kolejnej miał bardzo duży udział. "Naturalnie, że mnie to cieszy" mówił krótko i zwięźle na temat swojego sukcesu, "nie można jednak tego meczu przeceniać". Coraz bardziej będziemy się wczuwać w rytm, ale dopiero za dwa, trzy tygodnie wszyscy spóźnialscy po ME będą w formie, takiej jaką sobie zażyczyli, mówi 23-latek. "Musimy iść dalej".

W Saitamie Podolski udowodnił, że jest na dobrej drodze w osiągnięciu formy. "Lukas otrzymał informację, że aby walczyć o miejsce musi wyzwać do walki sowich konkurentów. Dzisiaj pokazał swoje właściwe argumenty: dwie bramki" cieszył się z występu swojego napastnika Klinsmann.

Wspólna gra z Klose

Również z występu Miroslava Klose, który zaliczył w Saitamie jedną bramke i jedną asystę był zadowolony trener Bawarczyków. "Ładnie się oglądało jak Lukas i Miro wspólnie szukali i nastrajali się. Obaj bardzo dużo biegali i oni po krótkim treningu nie mogą być jeszcze w pełni sprawni".

To, że bramki w piłce nożnej mogą czasami przenosić góry, wie Klinsmann z własnego doświadczenia. "Sam byłem napastnikiem" mówi, "napastnicy po zdobyciu bramek wchodzą na właściwą drogę. Dzięki temu jest sie automatycznie bardziej pewnym własnych umiejętności, bieganie wydaje się łatwiejsze, a głowa jest znowu pusta". I miejsce w podstawowym składzie jest coraz bliżej.

źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...