DieRoten.pl
Reklama

Boateng: Nie jest przyjemnie, kiedy nie otrzymujesz wsparcia od klubu

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Jeszcze kilka dni przed zakończeniem letniego okienka transferowego przyszłość Jerome'a Boatenga była jedną wielką niewiadomą. Jak dobrze wiemy w grę wchodził transfer do Paris Saint-Germain.

Koniec końców Niemiec nie został sprzedany i pozostał w klubie. Miało to związek między innymi ze staraniami Niko Kovaca oraz brakiem osiągnięcia porozumienia władz Bayernu Monachium i wspomnianego klubu ze stolicy Francji.

Podczas ostatniego wywiadu dla niemieckiego "Sueddeutschen Zeitung" stoper bawarskiego klubu odniósł się do krytyki jaka na niego spadła po mistrzostwach Świata w Rosji (zarzucano mu m. in. brak koncentracji). Niemiec podkreślił, że był zawiedziony, iż w tamtym okresie nie otrzymał wsparcia ze strony klubu.

− To dla mnie ważne, aby wyjaśnić wszystkim raz jeszcze, że jestem w pełni skoncentrowany na Bayernie. Z drugiej strony nie lubię jednak, kiedy wszędzie mówi się na mój temat i nie otrzymujesz publicznego wsparcia od klubu − powiedział Boateng.

− Jestem w pełni skupiony na FCB. Mam całkowicie czysty umysł i nie mogę doczekać się angielskich tygodni, Ligi Mistrzów i hymnu rozgrywek − mówił dalej.

− To co mnie bardzo dotknęło, to te wszystkie oświadczenia i słowa po Mundialu. Było to niemalże zabawne - mówiono, że nie byłem w pełni skoncentrowany i przebywając na trybunach miałem na sobie okulary i kolczyki w czasie meczu z Koreą Południową. W 2014 roku też nosiłem okulary i kolczyki, ale nigdzie nie było o tym wzmianki − dodał Niemiec.

Bez względu na wszystko Boateng w żadnym wypadku nie zgadza się z oskarżeniami pod jego adresem i zaznacza, iż jest w pełni skoncentrowany na grze w piłkę.

− Nie mam pojęcia o co chodzi. To przecież normalne, że mam inny styl i zainteresowania niż inni. Powiem to raz jeszcze, nikt nie może mnie winić, że nie jestem do końca skupiony na piłce. Spytajcie moich kolegów, moich trenerów − zakończył.

 

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...