DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Stanowisko Bayernu w sprawie Boatenga

fot. Ł. Skwiot

Bayern Monachium i Jérôme Boateng wspólnie zdecydowali, że były obrońca nie odbędzie planowanego stażu trenerskiego w klubie. Decyzja zapadła po fali protestów kibiców i medialnych kontrowersjach wokół zawodnika.

Sprawa Boatenga, która w ostatnich dniach wywołała gorącą debatę wśród kibiców Bayernu Monachium, dobiegła końca. Klub poinformował w oficjalnym oświadczeniu, że po „konstruktywnej wymianie zdań” z byłym zawodnikiem ustalono, iż Boateng nie rozpocznie planowanego stażu trenerskiego.

REKLAMA

Były mistrz świata z 2014 roku, który latem zakończył karierę piłkarską, miał dołączyć do sztabu szkoleniowego Vincenta Kompany’ego na dziesięciodniowy staż. Pomysł ten początkowo spotkał się z aprobatą kierownictwa klubu, jednak szybko wywołał sprzeciw wśród fanów. Podczas meczu z Borussią Dortmund na trybunie południowej pojawiły się pierwsze transparenty, a podczas spotkania Ligi Mistrzów z Club Brugge protesty przybrały na sile. Kibice wywiesili m.in. baner z hasłem: „Przeciw nadużywaniu władzy oraz przemocy fizycznej i psychicznej w związkach”.

W wyniku konstruktywnej wymiany zdań, do której doszło w tym tygodniu między Bayernem a Jeromem, podjęto decyzję, że Jerome Boateng nie będzie odbywał stażu w Bayernie. Jerome czuje się bardzo związany z Bayernem i nie chce, aby klub poniósł szkody w związku z aktualną kontrowersyjną dyskusją na jego temat – czytamy w oświadczeniu na „FCB.de”

Reakcja fanów była konsekwencją wyroku sądu z lipca 2024 roku, w którym Boateng został uznany za winnego uszkodzenia ciała byłej partnerki. Otrzymał karę finansową w wysokości 200 tysięcy euro i upomnienie, choć sam nie przyznał się do winy.

W sobotni wieczór Boateng ogłosił na Instagramie, że rezygnuje z planów trenerskich w Bayernie, by „nie szkodzić klubowi, który kocha”. Dyrektor sportowy Max Eberl po meczu z Borussią Mönchengladbach odmówił komentarza w tej sprawie.


Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...