DieRoten.pl
Reklama

Bez Robbena są warci o połowę mniej!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Jego czoło było pokryte głębokimi zmarszczkami mimicznymi. Nic dziwnego biorąc pod uwagę, to czemu musiał się przyglądać z trybun w sobotę. Arjen Roben w markowych dżinsach, białej koszuli i swetrze w kratkę ujrzał Bayern w kryzysie.

Miejsce 8, już 10 punktów straty do pierwszego Mainz. I wiadomo jedno: bez Robbena Bayern jest wart o połowę mniej!

 

W zeszłym sezonie pokazał różnicę. Zadziwiał wszystkich turbo-dryblingami i miażdżącymi bramkami (16 w lidze). Już sama jego obecność zastraszała przeciwnika i doprowadzała do tego, że zawsze towarzyszyło mu dwóch zawodników drużyny przeciwnej – a to oznaczało większą swobodę dla innych.

 

Fakty: Z Robbenem Bayern zdobył średnio 2,29 pkt. w 24 meczach. Bez niego – 1,85 w 13 meczach.

 

To może być dramatyczne! W tym roku Holender nie rozegra żadnego meczu. Również Ribéry nie wyjdzie na boisko przez kilka tygodni.

 

Pięć bramek w 6 kolejkach – tak źle Bawarczycy nie grali nigdy w historii Bundesligi. A jeszcze jedna z tych bramek to gol samobójczy zawodnika Mainz…

Tylko jeden na 26 strzałów trafia w bramkę. W zeszłym sezonie Bochum i Berlin spadły mimo lepszego wyniku…

 

Przy takich nazwiskach jak Klose, Olić i Gomez ciagle stoi zero. Kroos jeszcze się nie przełamał. Müllera chyba jeszcze przerasta jego rola.


Günter Netzer jest oszołomiony. W swojej kolumnie w BILD-am-SONTAG analizuje: “Co mnie zaskoczyło to przestarzały styl w ostatnim kwadransie meczu, w którym Bayern chciał uratować choć punkt. Granie samych wysokich piłek do van Buytena nie może być użyteczne dla  takiej drużyny.”

 

Konkretny zarzut dla linii pomocy! Również Schweinsteiger i van Bommel swoja formę z Mistrzostw Świata pozostawili daleko w tyle.


Philipp Lahm (26) mówi jasno: “Mamy zbyt wielu piłkarzy grających poniżej swojego poziomu. Teraz będzie bardzo ciężko zniwelować straty. Minie sporo czasu zanim uda się nam odzyskać stracone 10 punktów.”

 

Ale jak będzie to funkcjonowało bez Robbena? ‘Musimy przetrwać te okres” – powiedział van Gaal, „jak do tej pory nie idzie nam zbyt dobrze.”


Wczoraj trening rozpoczął się z 28 minutowym opóźnieniem. „Gdy w sześciu spotkaniach zdobywa się osiem punktów trzeba o tym rozmawiać. Tak też zrobiliśmy.” – powiedział Nerlinger.

Jeśli Bayern już we wrześniu organizuje „spotkanie kryzysowe” to sytuacja musi być naprawdę dramatyczna.

 

 

źródło: bild.de

Źródło:
Wioleta

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...