Temat potencjalnego transferu Franculino do Bayernu Monachium znów zdaje się powoli wracać w duńskich mediach.
Saga transferowa wokół Franculino ponownie nabiera tempa. Podczas letniego okna napastnik FC Midtjylland był poważnie łączony z Bayernem Monachium, a najnowsze doniesienia z Danii sugerują, że zainteresowanie mistrzów Niemiec wcale nie wygasło. W poniedziałkowym meczu Superligi przeciwko AGF (1:1) na trybunach pojawił się skaut Bayernu, co tylko podgrzało atmosferę wokół przyszłości 19-letniego napastnika.
Franculino, który zdobył już 17 bramek w 24 występach, wyrósł na jednego z najbardziej ekscytujących młodych snajperów w Europie Północnej. Jego błyskawiczny rozwój nie umknął uwadze gigantów, jednak FC Midtjylland nie zamierza łatwo rozstawać się ze swoją gwiazdą.
Trener Mike Tullberg — były szkoleniowiec młodzieżowych drużyn Borussii Dortmund — jest przekonany, że jego podopieczny pozostanie w klubie przynajmniej do lata.
– Oczywiście spodziewam się, że zostanie. Przekazałem klubowi, że chcę, aby moi piłkarze zostali, więc nie przewiduję odejścia nikogo – powiedział Tullberg.
Gdy rozmowa zeszła na plotki o Bayernie, Tullberg nie powstrzymał się od żartu.
– Żaden zawodnik FCM nie przejdzie do Bayernu Monachium. Jeśli odejdą, to do Dortmundu – podsumowując z uśmiechem.
Choć słowa trenera wywołały uśmiech, spekulacje o transferze pozostają żywe. Bayern wciąż szuka długoterminowych wzmocnień na pozycji napastnika, a profil i statystyki Franculino idealnie wpisują się w ich strategię. FC Midtjylland natomiast stoi przed wyzwaniem utrzymania swojego najskuteczniejszego zawodnika. Zimą raczej nic się nie wydarzy, ale latem ten temat może wrócić z ogromną siłą.
Komentarze