Biorąc pod uwagę obecną kadrę pierwszego zespołu Bayernu Monachium, to możemy w niej wyróżnić trzech nominalnych środkowych obrońców.
Zobacz także:
- Musiala chce wrócić na mecz z City
- Kolejny wielki krok Lucasa w rehabilitacji!
- Flick: To szkoda, że Jamal doznał kontuzji
- Ballack: Taka porażka bywa wybuchowa dla Bayernu
- Bayern II remisuje bezbramkowo
Będąc dokładniejszym mowa o takich zawodnikach jak Dayot Upamecano, Matthijs de Ligt oraz Lucas Hernandez. Co do ostatniego z nich, to Francuz od połowy września leczy kontuzję uda, ale szczęśliwie wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku.
Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to pod koniec października lub na początku listopada defensor wróci do akcji.
Podczas gdy mistrz świata z 2018 roku pracuje nad swoim powrotem, to w kuluarach klubu planuje się powoli przyszłość obrońcy rekordowego mistrza Niemiec. Jak donosi niemiecki magazyn „Kicker”, szefowie bawarskiego klubu dążą do przedłużenia kontraktu 26-latka!
Obecna umowa Lucasa obowiązuje do końca czerwca 2024 roku, ale z racji na świetną grę i rolę w zespole, „Bawarczycy” pragną jak najszybciej dogadać się ze swoim piłkarzem. Kahn i spółka absolutnie są przekonani do Hernandeza, dlatego też rozpoczęto już rozmowy z agentami i reprezentantami piłkarza w celu zawarcia porozumienia.
Francuz bardzo się rozwinął w ostatnich kilkunastu miesiącach, jest bardzo lubiany w szatni i zyskał status jednego z najważniejszych zawodników w zespole rekordowego mistrza Niemiec. Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła podkreślają, że FCB chce współpracować z obrońcą jeszcze przez wiele kolejnych lat.
Lucas Hernandez
Od momentu swojego transferu do pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec, Lucas Hernandez miał okazję rozegrać w sumie 104 spotkania dla FCB, zaś jego dorobek w tym czasie to 2 bramki oraz 8 asyst. Ponadto razem z kolegami sięgnął po 9 tytułów.