DieRoten.pl
Reklama

Arp: Serce mi podpowiadało żeby zostać

fot.
Reklama

Jeszcze kilka dni temu wszystko wskazywało, że Jann-Fiete Arp w trwającym obecnie letnim okienku transferowym zasili szeregi Bayernu Monachium.

Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna niż mogliśmy się tego spodziewać, albowiem jeden z największych talentów młodego pokolenia w Niemczech przedłużył swoją umowę z hamburskim klubem do 2020 roku.

Wedle różnych źródeł powodem, dla którego Fiete Arp zdecydował się wybrać HSV kosztem Bayernu był przede wszystkim fakt, że w Monachium 18-latek miał być ogrywany w zespole do lat 19 lub drugiej drużynie bawarskiego klubu.

Co więcej Hamburger SV oczekiwał za swojego snajpera około 5 milionów euro, podczas gdy mistrzowie Niemiec mieli oferować "zaledwie" połowę tej sumy, czyli 2,5 miliona euro. Na temat swojej decyzji na łamach "Bilda" wypowiedział się sam Arp.

– Serce podpowiadało mi, żeby zostać w HSV. Jestem mocno związany z Hamburgerem i nie mogłem odejść. Nie wybaczyłbym sobie, jeśli opuściłbym HSV w tym trudnym dla nas okresie – powiedział Fiete Arp.

– Teraz jestem zadowolony, że cała sytuacja została wyjaśniona i znów mogę w pełni cieszyć się futbolem – podsumował niemiecki snajper.

Warto jeszcze nadmienić, iż wedle "Hamburger Abendblatt" 18-latek nie posiada w nowej umowie jakiejkolwiek klauzuli odejścia. Co więcej w pierwszym roku gry Arp zarobi 500 tysięcy euro, zaś w drugim sezonie jego zarobki zostaną podwojone. Jak dobrze wiemy Bayern oferował Niemcowi ponad 5 mln euro rocznie.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...