DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: Eliksir Strona 1

W sparingu było widać różnicę między ogórkową Bundesligą, a Premier League. 0:1 to najniższy wymiar kary. No, ale mistrz farmerskiej Bundesligi nie potrafił wygrać z hiszpańskim średniakiem, Villarrealem. Z czym do ludzi.

24.07.2022 06:49

Ze względu na wczorajsze już plotki na temat de Ligta, rozmawiałem o tym z kuzynem, który jest fanem Juve i powiedział, że większość kibiców Starej Damy odetchnie z ulgą, jeśli Holender odejdzie. Prawdopodobnie największa wtopa Juve ostatnich lat (cena, oczekiwania, a rzeczywistość). Sam widziałem kilka jego meczów a turyńskim zespole, to gość popełniał błąd za błędem.

Z resztą już wczoraj to pisałem, jaki piłkarz z tego potężnego Ajaxu ten Haga sprawdził się w mocniejszej lidze? De Jong, van de Beek, Ziyech i de Ligt, wszyscy poniżej oczekiwań i wszyscy przepłaceni.

Oczywiście ja nie kończę de Ligtowi kariery, bo to młody chłopak, ale zastanawiam się czy to na pewno będzie wzmocnienie, jeśli przyjdzie do Bundesligi z ligi o podobnym poziomie... Po prostu jest ryzyko, mimo potencjału i dużego nazwiska.

05.07.2022 08:28

De Ligt to mocny niewypał Juve, gość przepadł we Włoszech. Z resztą... Kto z tego potężnego Ajaxu sprawdził się w mocniejszej lidze? De Jong niewypał w Barcy, Ziyech w Chelsea, van de Beek w United i de Ligt w Juve. Szybka weryfikacja w mocniejszych ligach. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

04.07.2022 18:40

Dopiero teraz zauważyłem, że AC Milan mistrzem. Gratulacje, oby to był pierwszy krok ku odbudowie tego wielkiego klubu. Podoba mi się ich młody kręgosłup drużyny. Maignan, Tomori, Theo, Tonali, Leao. Wokół takich graczy powinni budować drużynę.

22.05.2022 22:50

Martwi mnie poziom Bundesligi. Liga, zamiast się rozwijać, to się zwija. My odpadamy z Villarrealem, Dortmund i Wolfsburg nie wychodzą z stosunkowo łatwych grup. Lipsk też z grupy nie wyszedł, ale ich można usprawiedliwić tym, że mieli City i PSG, a na dodatek nadal są w grze o Ligę Europy. Leverkusen odpadło z Atalantą bez formy. Masakra... Kiedyś lepiej to wyglądało. Zobaczymy co przyszły sezon przyniesie, ale optymistycznie dla całej ligi to nie wygląda. Nawet La Liga, która jest w kryzysie ma dwie drużyny w 1/2 Champions League. Bujamy się na tym samym poziomie co Serie A, a może i na niższym.

14.04.2022 14:48

@tapczan Aj, czyli jednak liga holenderska najpotężniejszą w historii.

30.11.2021 12:50

@GuteSpiele Czyli uważasz, ze Bundesliga jako liga się harmonijnie rozwija? No ja się nie zgadzam. Lipsk czy Dortmund są dużo słabsi niż w poprzednich latach. Ratujemy jako jedyni wizerunek ligi, ale nie możemy oceniać siły Bundesligi na podstawie samego Bayernu, bo oprócz nas w tej lidze występuje jeszcze 17 ekip. W zasadzie to nie postawiłbym ligi niemieckiej na drugim miejscu choćby za ten sezon Ligi Mistrzów, ale faktem jest, że Premier League poszerza przewagę nad resztą.

30.11.2021 11:54

Już abstrahując od Złotej Piłki, nie uważacie, że Bundesliga z roku na rok zalicza regres? W tym roku najprawdopodobniej tylko my z grupy Ligi Mistrzów wyjdziemy z niemieckich ekip. O ile jeszcze jakoś można usprawiedliwiać Lipsk trudną grupą (City, PSG), o tyle Dortmund totalnie się skompromitował, bo grupa była jedna z łatwiejszych. No i jest jeszcze Wolfsburg, który obecnie jest na ostatnim miejscu w najsłabszej grupie, choć paradoksalnie szansę na awans Wilki jeszcze mają.

Nawet będąca w dołku od dłuższego czasu Serie A ma pewne dwie ekipy w fazie pucharowej - Juventus i Inter, a jeszcze szansę na awans ma Milan i Atalanta.

I o ile uważam, że w np, takiej Serie A nie ma takiego zespołu jak nasz Bayern (chodzi o obecny poziom sportowy), o tyle w lidze włoskiej widzę więcej groźnych ekip i stabilniejszą czołówkę.

Na całe szczęście niesamowity regres zaliczyła La Liga i jeżeli miałbym zrobić obecny ranking top5 lig, to wyglądałoby to następująco:

1. Premier league

2, Serie A
3. Bundesliga
4. La Liga
5. Ligue 1

Przerwa między 1, a 2 miejscem celowa, bo moim zdaniem liga angielska grubo odjechała reszcie.

30.11.2021 11:21

Lewy nic konkretnego z drużyną nie wygrał i to zadecydowało, bo indywidualnie był najlepszy. Zwycięstwo w ogórkowej Bundeslidze gdzie nie ma konkurencji raczej brane pod uwagę nie jest.

29.11.2021 22:19

Oficjalnie: Robert Lewandowski bez złotej piłki.

Teraz już można wrócić do obijania ogórasów w Bundeslidze.

13.04.2021 23:28

@GuteSpiele No Immobile tu nie błysnął, ale w zasadzie to tylko jeden przykład jest. Z Bundesligi już więcej. Alcacer długo nie grał, ale 23 gole w 37 meczach to jest wynik godny podziwu. W Hiszpanii już znowu amator.

03.04.2021 16:43

Oglądam Chelsea i trochę smutne, że piłkarze, którzy tutaj byli czołowymi gwiazdami, nagle wyglądają jak amatorzy w mocniejszej lidze. Piję do Wernera, ale też niedawno dobry przykład był z Joviciem, obecnie jest z Andre Silvą, a jeszcze wcześniej z np, Pizarro, Gómezem, Alcacerem... I tak można jeszcze kilka nazwisk wymienić. Może faktycznie w Niemczech nie trudno zabłysnąć, skoro napastnicy wątpliwej jakości tak szaleją w Bundeslidze? Ech.

03.04.2021 14:58

Barcelona się interesuje Andre Silvą z Frankfurtu. To by był transfer w ich stylu, czyli słaby zawodnik za pewnie ładne pieniądze. Gość w Hiszpanii już grał i przepadł, we Włoszech też przepadł. Nie powinien opuszczać ligi, w której błyszczy, bo znowu sobie w mocniejszych nie poradzi.

25.03.2021 14:45

@Simon89 "Najlepszy piłkarz świata nie odpada w 1/8". No, ale co on może za cały zespół? Nie rozumiem. Nie porównuj zespołów, tylko samego zawodnika, a tutaj Messi znowu jest najlepszy.

22.03.2021 09:38

Ranking nadal grających piłkarzy z największą liczbą goli+asyst w całej karierze (tylko kariera seniorska):

1. Lionel Messi - 1043 G+A w 910 meczach = 1,15
2. Cristiano Ronaldo - 1020 G+A w 1054 meczach = 0,97
3. Zlatan Ibrahimović - 757 G+A w 947 meczach = 0,80
4. Luis Suárez - 751 G+A w 794 meczach = 0,95
5. Robert Lewandowski - 681 G+A w 805 meczach = 0,85

Polak wśród największych, duma.

22.03.2021 08:38

Boję się, że mimo świetnej dyspozycji, Złota Piłka dla Lewego będzie czymś nieosiągalnym. Messi znowu wskoczył na wysokie obroty, a nie można zapominać o Mbappé.

Dlaczego piszę o Francuzie? Ano dlatego, że w tym roku, oprócz oczywiście Ligi Mistrzów, też będą brane pod uwagę mecze reprezentacyjne, a tam Francuzi mają sporą szansę na wygranie całego Euro. Oby chociaż raz Lewemu się udało, ale na razie, w 2021 roku, to Messi jest najlepszym piłkarzem...

W 2021:
Messi - 27 kanadyjka (19 goli i 8 asyst)
Lewandowski - 25 kanadyjka (22 gole i 3 asysty)

Będzie ciężka walka.

22.03.2021 07:35

We Włoszech raczej zmiana warty. Juventus straci punkty z Benevento grając u siebie, Inter 10 punktów przewagi.

Fajnie by było, jakby też we Francji zaskoczyli. Lille dzisiaj musi wygrać i Lyon, wtedy Ci pierwsi będą mieli na 8 kolejek przed końcem, 6 punktów przewagi nad PSG... Ach, marzenia. :)

21.03.2021 16:45

@Pir5 Dlaczego piszesz "nie masz racji", skoro wzięta w cudzysłów wypowiedź nie należy do mnie?

@GuteSpiele Hmm, nie wiem. Nie lubię takiego oceniania ligi. Sam uwielbiam Bundesligę. Z topowych lig wiem o niej najwięcej i najdłużej na nią zerkam. Wydaję mi się, że poziom lig się mocno wyrównał. Kiedyś przeważała La Liga, potem była Premier League i reszta, a teraz? Stawiam Anglię na pierwszym miejscu, a Hiszpanię, Włochy i Niemcy, ex aequo, na drugim.

Dla mnie trochę racji w tym wpisie jest. Poza Bayernem jest dziura. Nawet, jeśli są wybryki Lipska i Dortmundu, to w sumie na tym koniec. Pamiętaj, że jak oceniasz ligę, to bierz pod uwagę wszystkie, 18 ekip, a nie tylko Bayern, Lipsk i Dortmund, bo większość ludzi chyba ma w zwyczaju ocenianie ligi na podstawie jednego czy dwóch zespołów.

21.03.2021 14:39

Panowie, taki wpis znalazłem na twitterze dzisiaj. Co o tym sądzicie, jakie macie zdanie? Myślicie, że mimo wszystko trochę racji w tym jest? Cytuję:

"Bayern grając w osłabieniu strzela 4 bramki w 20 kilka minut zespołowi, który ma nadal szanse na grę w europejskich pucharach. Myślę, że to pokazuje poziom większości zespołów w Bundeslidze. Nie mam zamiaru tutaj cisnąć po Bayernie, bo jest to obecnie najlepsza drużyna na świecie, oraz walec, ale piję do drużyn z tej ligi. Wydaję mi się, że dosyć łatwo tam wykręcić fajne statystyki. To jest najlepsza i najłatwiejsza liga dla napastników z pięciu, najsilniejszych (podam zaraz przykłady). Warto też dodać, że Lipsk w świetnej formie totalnie nie istniał ze słabym Liverpoolem bez formy. Hoffenheim natomiast skompromitowało się z zespołem, którego łączna wartość rynkowa jest na poziomie zespołów z polskiej Ekstraklasy. Ta liga, to silny Bayern, niezbyt częste wybryki Lipska i Dortmundu, a potem bardzo, ale to bardzo przeciętny poziom".

Teraz przejdę do przykładów, które idealnie pokażą, dlaczego w tej lidze nie trudno o gole. Mam aż 11 przykładów, które szybki mi przyszły na myśl, a pewnie jest ich więcej. Zaczynamy.

1. Batshuayi:
-Bundesliga: 7 goli w 10 meczach = 0,70 (gola na mecz)
-Premier League: 14 goli w 75 meczach = 0,19
-La Liga: 1 gol w 15 meczach = 0,07

2. Kramarić:
-Bundesliga: 76 goli w 152 meczach = 0,50
-Premier League: 2 gole w 15 meczach = 0,13

3. Silva:
-Bundesliga: 33 gole w 49 meczach = 0,67
-Serie A: 2 gole w 25 meczach = 0,08
-La Liga: 9 goli w 27 meczach = 0,33

4. Jović:
-Bundesliga: 28 goli w 65 meczach = 0,43
-La Liga: 2 gole w 21 meczach = 0,10

5. Alcacer:
-Bundesliga: 23 gole w 37 meczach = 0,62
-La Liga: 52 gole w 178 meczach = 0,29

6. Haller:
-Bundesliga: 24 gole w 60 meczach = 0,40
-Premier League: 10 goli w 48 meczach = 0,21

7. Werner:
-Bundesliga: 91 goli w 222 meczach = 0,41
-Premier League: 5 goli w 28 meczach = 0,18

8. Schick:
-Bundesliga: 17 goli w 41 meczach = 0,42
-Serie A: 16 goli w 78 meczach = 0,21

9. Huntelaar:
-Bundesliga: 82 gole w 177 meczach = 0,46
-Serie A; 7 goli w 25 meczach = 0,28

10. Pizarro:
-Bundesliga: 197 goli w 434 meczach = 0,45
-Premier League: 2 gole w 21 meczach = 0,10

11. Gomez:
-Bundesliga: 170 goli w 328 meczach = 0,52
-Serie A: 7 goli w 29 meczach = 0,24

Wniosek? Chcesz nabić statystyki, idź do Bundesligi. Ja rozumiem, że czasem po prostu piłkarz nie pasuje do danej ligi, ale akurat tutaj jest dosyć dużo tych przykładów. Nawet, jeśli Pizarro, Gomez czy Huntelaar są na wyrost, bo to mimo wszystko legendy i świetni napastnicy, to przecież takie placki jak Alcacer, Batshuayi, Silva czy Jović byliby/są czołowymi napastnikami tej ligi. I zaznaczę znowu - nie uważam, że Bundesliga jest ligą słabą, ale wyniki bramkowe poszczególnych piłkarzy należy traktować z przymrużeniem oka. Nawet te wyniki naszego, pięknego rodaka - Roberta Lewandowskiego. Jest obecnie najlepszą dziewiątką na świecie, jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, ale bramki w Bundeslidze są naprawdę mocno na wyrost. Dużo ludzi źle ocenia ligę. Lubią twierdzić, że jak klub z danego kraju wygra Ligę Mistrzów, to z automatu cała liga jest mocna. To tak nie działa. Nie kwestionuję siły Bayernu, dla mnie to obecnie najlepszy i najmocniejszy klub na świecie, ale to nie oznacza, że reszta ligi jest mocna. Bayern to 1/18 tej ligi. Reszta? Wybryki Dortmundu, Lipska, a potem już naprawdę dosyć przeciętne zespoły, na których sobie można wykręcić świetne statystyki nawet nie będąc napastnikiem klasy światowej."

Koniec cytatu. Co o tym sądzicie Panowie?

21.03.2021 11:57

Gdzieś czytałem na stronie, że Benzema to najlepsza "9" w historii Ligi Mistrzów. Oczywiście mowa o typowych "9", nie licząc Messiego i Ronaldo. Teraz pytanie do Was - to jest waszym zadaniem żart, czy się zgadzacie?

Pewnie poszli w tym kierunku, że może Lewy goli ma więcej, ale o trzy puchary więcej tych rozgrywek ma Benzema. No tylko to jest chyba to, co może Karima obronić, bo innej opcji nie widzę.

16.03.2021 21:40

Mam nadzieję, że Lewy nie zagra z Anglią. Umówmy się - on z większymi w kadrze i tak nic wielkiego nie pokazuje, a tylko się narazi niepotrzebnie na kontuzje czy cokolwiek innego. Z 63 bramek w reprezentacji, ma tylko trzy gole z topowymi nacjami - Portugalia i dwa razy Niemcy. Z Holandią czy Włochami też średnio sobie poradził, żeby nie powiedzieć, że tragicznie. Także jak on ma tylko "wybiegać" 90 minut, narażając siebie na kontuzje, to zdecydowanie nie.

16.03.2021 16:37

Tak sobie sprawdziłem statystyki piłkarzy w 2021 roku z myślą: "pewnie Lewandowski znowu jest pierwszy z dużą przewagą". Otóż nie, znowu Messi króluje. Ech, niemożliwy piłkarz. Chociaż za Barcą nie przepadam, to trzeba przyznać, że gość ma podłogę tam gdzie wielu nigdy nie sięgnie.

16.03.2021 08:50

@Skobry

Dla mnie po prostu jest niesprawiedliwe dawanie tyle samo punktów za wygrany mecz w Lidze Mistrzów i w Lidze Europy. W Champions League trzeba się więcej napocić, są trudniejsze zespoły, poziom jest wyższy. Tak jak napisałem niżej - Bayern w grupie pokonał Atletico i dostał tyle samo punktów co na przykład Milan, który w grupie drugim składem pokonał Spartę Praga. Potem się dziwić, że La Liga tak odjechała, skoro Sevilla dostawała tyle samo punktów za wygraną w Lidze Europy, co zwycięzcy Ligi Mistrzów.

Inni przeciwnicy, inne podejście (kluby z tych najmocniejszych lig drugimi składami leją te słabsze ekipy, w Lidze Mistrzów takie coś nie przejdzie). Dramat.

14.03.2021 10:37

Patrzę w ranking lig i mam pytanie...

Może mi ktoś odpowiedzieć, dlaczego Serie A na ten moment zdobyła w tym sezonie więcej punktów od Bundesligi? Ja rozumiem, że z Ligi Europy też się liczą punkty, ale no, bez jaj. Z tego co czytałem, to za wygrany mecz w Lidze Europy dostaje się tyle samo punktów, co w Lidze Mistrzów. Przecież to jest śmieszne i bardzo niesprawiedliwe. Czyli jak my pykniemy jakąś potęgę europejską - Manchester City czy PSG, to dostaniemy tyle samo punktów, co np, Roma pokonująca w grupie przykładowo Ludugorets czy Crvenę Zvezdę? Bardzo sprawiedliwe, bardzo.

Obecnie tak to wygląda, w sensie licząc tylko ten sezon:
1. Premier League - 17,928
2. La Liga - 16,357
3. Serie A - 15,000
4. Bundesliga - 14,357
5. Ligue 1 - 7,250

Myślałem, że mamy więcej punktów w tym sezonie. Dortmund przeszedł, my pewnie też przejdziemy do ćwierćfinału. Włoskiej ekipy w Lidze Mistrzów już raczej nie będzie, ale jak w Lidze Europy przejdzie Milan i Roma, to będą mogli ciągle zdobywać maksymalnie tyle punktów co my. Chore to przeliczanie, po prostu chore. Ja rozumiem, że Leverkusen i Hoffenheim się zbłaźniło, odpadając z niżej notowanymi rywalami, ale na etapie ćwierćfinału Ligi Mistrzów (czyli tych najważniejszych rozgrywek) najprawdopodobniej nie będzie żadnego zespołu z Serie A.

14.03.2021 07:50

Od początku sezonu 2019/20, Robert Lewandowski miał udział przy 102 golach w 75 meczach dla Bayernu we wszystkich rozgrywkach. Konkretniej, 84 gole i 18 asyst. Najlepszy piłkarz na świecie od prawie dwóch lat. Duma, że jest to piłkarz z mojego ukochanego klubu, oraz duma, że jest to Polak.

12.02.2021 09:07

@Pir5 Nudna nie znaczy słaba, to po pierwsze. Chodzi mi o to, że nawet przy naszym potknięciu z Gladbach nikt nie potrafił nas wyprzedzić. Czy się cieszę? Oczywiście, że się cieszę, ale chodzi mi o całość. Chyba za bardzo się zagotowałeś i coś sobie dopowiadasz.

Jak obecnie spojrzysz na każdą tabelę z pięciu, najsilniejszych lig, to nic nowego jest w Niemczech i Francji, a w reszcie lig "coś się dzieje". Cieszę się, że wygramy po raz kolejny Mistrzostwo Niemiec zapewne, ale widać też, że innych walka o majstra parzy, głównie Lipsk czy Dortmund.

19.01.2021 13:28

Piękny Mandzukić piłkarzem Milanu. Kontrakt na pół roku z automatycznym przedłużeniem o rok, jeżeli zespół awansuje do Ligi Mistrzów. Bardzo ciekawy ruch, moim zdaniem dobre wzmocnienie. Jak Ibra nie mógł grać, to trener musiał wrzucać skrzydłowego na szpicę, a tak to mają kolejną opcje na pozycji napastnika.

Chorwata świetnie wspominam i chyba każdy z nas wspomina. Pierwszy tryplet w historii klubu, w którym miał ogromny udział. Gol w finale Ligi Mistrzów w barwach Bayernu, gol w finale Ligi Mistrzów w barwach Juve (przerwotka z Realem Madryt), gol w finale Mistrzostw Świata... Kto się może pochwalić takim CV? Bardzo niedoceniany napastnik, a ma czynnik decydujący, który pozwala mu błyszczeć w najważniejszych meczach.

Wychodzi na to, że razem z Ligue 1 staliśmy się najnudniejszą ligą. Już nawet we Włoszech jest ciekawiej, bo nie dość, że hegemon jest w tabeli gdzieś w oddali, to jeszcze o majstra walczą obie drużyny z Mediolanu...

19.01.2021 13:16

@WayeThe To chyba Serie A nie oglądasz, bo Young akurat gra tylko dlatego, że nie mają innego, lewego wahadłowego. Hakimi w Dortmundzie też sobie dobrze radził, a Barella to po prostu perełka. Eriksen się np, nie sprawdził, bo kompletnie nie pasuje do tej formacji 3-5-2 i do włoskiego stylu.

17.01.2021 21:42

Kiedyś chyba łączyli Brozovicia z nami? Chciałbym go tu, gość jest świetny.

17.01.2021 21:30

Lukaku to strasznie niedoceniany napastnik. W Anglii ma 113 goli i 35 asyst w 252 meczach. Nawet dla Czerwonych Diabłów, do których nie pasował strzelił 42 gole i zaliczył 13 asyst w 2 sezony. W Interze to wskoczył chyba na najwyższy poziom. Idealnie pasuje do tej ligi, do klubu i wkroczył w najlepszy wiek dla piłkarza.

W 2020 roku miał 40 goli, tylko Ronaldo i Lewandowski strzelili więcej. Belg jest czołgiem.

17.01.2021 21:18

Ten Barella to się Interowi udał. Co oglądam mecz, to gość błyszczy. Dzisiaj już asysta do Vidala.

17.01.2021 21:04

Co tam Pany oglądacie teraz? Barcelona - Bilbao, Inter - Juventus, czy może piłkarzy ręcznych? Może nic? Ja jednak wybieram się do Włoch.

17.01.2021 20:48

Moim zdanie Jović to idealnie pasuje właśnie do Bundesligi. Mam wrażenie, że to bardzo podobny napastnik to jego kolegi z obecnej drużyny - Silvy, który w Serie A i LaLidze się nie sprawdził, a w Bundeslidze tylko Lewandowski w tym sezonie ma od niego więcej goli.

Ja wiem, że Real Madryt obecnie nie jest rajem dla napastników, ale mimo wszystko klasowy Benzema nadal strzela, a Serba ta koszulka i mocniejsza liga po prostu przerosła, nie ma co. Dobry napastnik, ale na takie kluby bez presji i na Bundesligę, bo mam wrażenie, że w żadnej innej lidze by się na razie nie sprawdził. Piszę na razie, bo może jeszcze niedługo coś z niego będzie, ale na razie nie widzę go w innej lidze błyszczącego.

17.01.2021 20:21

Mistrzostwa Świata w Meksyku w 1986 roku w wykonaniu Diego Maradony, to zdecydowanie najlepszy indywidualny występ na dużej reprezentacyjnej imprezie w historii.

vs Korea Południowa, 3:1 (3 asysty),
vs Włochy 1:1 (1 gol),
vs Bułgaria (1 asysta),
vs Urugwaj -
vs Anglia (2 gole),
vs Belgia (2 gole),
vs RFN (1 asysta),

7 meczów, 5 goli i 5 asyst. Oprócz meczu z Urugwajem w 1/8 finału, to w każdym spotkaniu brał udział przy przynajmniej 1 golu. Sam zaprowadził Argentynę do najważniejszego trofeum w historii piłki nożnej. Jeszcze ten gol w ćwierćfinale z Anglią, gdzie przebiega z piłką jakoś 45 metrów, mijając piłkarzy jak tyczki, a końcu mijając bramkarza i strzelając gola do pustej bramki. GOAT mode wtedy włączył. Spoczywaj w pokoju.

25.11.2020 19:11

@GuteSpiele Dlatego to pokazuje wielkość Messiego, czy Ronaldo, że siedzą na ogonie Lewandowskiemu w swoim prime, gdzie tamta dwójka najlepsze lata ma za sobą.

Chyba tylko Suarez siedział przez jeden sezon na tym poziomie, chociaż z tego co wiem, to El PIstolero miał lepsze staty w najlepszym sezonie od CR7 - w jego najlepszym.

25.11.2020 13:59

Dobra, coś wytłumaczę, bo widzę, że niektórzy nie kumają.

Czemu wyzywacie (niektórzy) na zarząd, że nie sprowadził Haalanda? Norweg siedziałby tutaj na ławie i się nie rozwijał, dostając ogony. Mamy Lewandowskiego w świetnej formie, więc tutaj jest miejsce dla takiego Choupo-Motinga, który już swoje w karierze pograł i zgodzi się na funkcje rezerwowego. Haaland po pierwsze by się nie zgodził, a po drugie zbrodnią byłoby trzymać na ławce napastnika o większym potencjale od Lewandowskiego. Niefart w farcie w tym wszystkim jest taki, że mamy gościa na tej pozycji w świetnej formie. Gdyby tak nie było, to już dawno grałby u nas. Moim zdaniem na razie jego kariera jest bardzo dobrze ułożona, bez hop-siup z dnia na dzień. Chociaż uważam, że jak strzeli w tym sezonie z 50/60 goli (co jest możliwe, bo on już ma 19 bramek...), to na pewno go wyciągnie jakiś klub...

Także w skrócie - głupotą w teorii byłoby sprowadzenie Haalanda, mając Lewego. Oczywiście, że Robert młodszy nie będzie, a Erling to napastnik na lata, ale tak jak mówię, jeden z nich musiałby grzać ławę, co byłoby zbrodnią.

25.11.2020 11:44

Tak w ogóle to strasznie spadł poziom czołowych europejskich drużyn w Europie.

Kilka lat temu przecież, mocna Barcelona, Real Madryt, Juventus na pewno też o wiele mocniejszy + kilka, angielskich klubów, Bayern...

Teraz? Nieskromnie powiem, że jesteśmy jednym z największych faworytów do zdobycia uszatego trofeum. Jedyna ekipa, której się obawiam to Liverpool. Mają braki, ale do fazy pucharowej już Klopp będzie miał do dyspozycji większa liczbę zawodników. Chociaż... Nawet zmiennikami sobie bije Leicester 3:0. Także jakoś nie boję się żadnej drużyny, Liverpoolu też nie, ale zdecydowanie jest to najgroźniejsza ekipa w Europie obecnie, razem z nami. Reszta bardzo słabo. City to w ogóle nie przekonuje, Juventus słaby, PSG też, Real, Barcelona gorsze niż kilka lat temu. No, a takich ekip jak Chelsea czy Manchester United się nie boję, bo wiem, że spokojnie ich oklepiemy.

25.11.2020 10:14

Najlepsi strzelcy w 2020 roku.

1. Lewandowski - 40 goli w 39 meczach,
2. Haaland - 39 goli w 36 meczach,
3. Ronaldo - 37 goli w 38 meczach,

Walka będzie do ostatniego meczu w 2020 roku tak naprawdę. Chociaż kilka wniosków można wyciągnąć z tych statystyk.

Haaland na ten moment to najbardziej kliniczny napastnik... No i co się jeszcze rzuca w oczy? Lewandowski ma swoje prime, Haaland niesamowita forma, a 35 letni Ronaldo już dawno po najlepszych latach w swojej karierze siedzi tej dwójce na ogonie. To jest gość. Nie wiem, ale jakoś bardziej go cenię od Messiego, ale nie chcę tego tematu zaczynać. Gość może mieć jeszcze pod koniec roku więcej goli od Lewego czy Haalanda (chociaż uważam, że nie będzie miał, ale szanse ma). No, ale generalnie - nawet jeśli ich nie wyprzedzi, to statystyka naprawdę godna podziwu.

25.11.2020 01:41

Dwie sprawy.

Pierwsza. Myślałem, że Immobile to słabszy napastnik, a tu w 4 meczach Ligi Mistrzów 3 gole, 1 asysta i drugi raz wybrany piłkarzem meczu (pierwszy raz w spotkaniu z Dortmundem wygranym 3:1, wtedy strzelił gola i zanotował asystę, drugi raz dzisiaj, w wygranym meczu z Zenitem również 3:1, gdzie strzelił dwa gole).

W całej karierze, mimo 30 lat na karku, zagrał tylko 12 meczów w Lidze Mistrzów, ale ma 7 goli i 2 asysty w tych rozgrywkach, więc liczby ładne. Oczywiście mało meczów, bo większość kariery w Lazio, które z tym awansem do Champions League miało problem, ale na razie obiecująco to wygląda.

Druga sprawa.

Haaland... 16 goli w 12 meczach Ligi Mistrzów. Przecież gość ma "fundament", żeby pod koniec kariery mieć ze 125 goli - oczywiście, jak pozwoli forma i zdrowie. Jednak wydaje się być naprawdę ogarniętym pod kątem sportowym gościem. To będzie dzik, już jest dzik. Niech się chłop nie zatrzymuje, to może w Lidze Mistrzów będziemy mieli trzeciego wielkiego po Ronaldo i Messim.

24.11.2020 23:41

No cóż, przykro się na to patrzyło. Jednak przed meczem można było dostrzec, że personalia w defensywie nie są zbyt ciekawe. Koch póki co jest niewypałem w Leeds. O reszcie nie chcę rozmawiać. Loew poleci, ale czy kolejny trener ma super obrońców do dyspozycji? Chyba, że dziadków znowu powoła.

Czasem tak jest, że topowa reprezentacja ma słabszy okres/słabszą generacje. No, ale jest ogólnie to kompromitujące... Wynik, statystyki. 22-2 strzały i 10-0 celne strzały! 37% posiadania piłki. Gdybym nie wiedział, że Hiszpania gra z Niemcami, to bym powiedział, że to jakaś Armenia wpierdziel dostała.

18.11.2020 09:27

Różnica klas. Włosi powoli wstają z kolan, bardzo ładnie to Mancini ułożył. Niesamowicie rośnie ta ekipa w oczach, aż przyjemnie się patrzyło na genialne wyszkolenie techniczne praktycznie każdego, włoskiego piłkarza. Środek pola super, Insigne profesor, robił młyn, aż przykro było patrzeć. No i Belotti też fajnie. Obrona bezrobotna, ale Acerbi i Bastoni schowali Lewego + skrzydłowych do kieszeni. Donnarumma bezrobotny, a boki obrony super. Florenzi i Emerson to mieli tyle luzu, że głowa mała.

I pomyśleć, że to nawet najmocniejsze Włochy nie wyszły.

16.11.2020 06:53

@GuteSpiele

Jesteśmy najsilniejsi obecnie na świecie i tutaj nie ma dyskusji, ale liga - jak sama nazwa mówi, składa się z kilkunastu zespołów i tutaj w Europie blado wygląda reszta stawki. Chciałbym tak, jak np, miało to miejsce kilka lat temu w Hiszpanii, że Real sobie wygrywał Ligę Mistrzów, czyli tak jak my, ale w Lidze Europy rządził inny, hiszpański zespół. Szkoda, że żadna z naszych drużyn, nawet tych średnich nie potrafi tak daleko dojść.

Oczywiście, że sezon temu był Lipsk w półfinale, ale to był szalony sezon, dziwny. Jestem pewny, że w normalnych warunkach ani Lipsk, ani Lyon nie byliby w półfinale. PSG może - bo mieli niezłą drabinkę.

A dolna tabela w Bundeslidze i Serie A to dla mnie jeden pies. Słabsze beniaminki z drobnymi wyjątkami. Jedynie Anglia ma mocniejsze ekipy, bo mają więcej kasy do dyspozycji. Ja uważam, że Niemiecka i włoska liga rozkwitają, a hiszpańska spada w hierarchii i to ostro. Anglia na swoim miejscu.

Jeszcze parę lat temu nie byłoby porównań Bundesligi i Serie A do LaLigi, a teraz wolę te dwie pierwsze ligi sobie obejrzeć i wiem, że będzie spoko poziom niż jakiś mecz Barcy, która kopie się po czole, o Atletico nie wspominając.

02.11.2020 14:41

@GuteSpiele No, ale koniec końców my wygrywamy. Bardziej mi chodzi o to, że niedługo to kursy na mistrzostwo Bayernu będą poniżej 1.00 (XD). Bardziej chodzi o przewidywalność. Tutaj śmiało można stawiać, że top3 to Bayern, Dortmund, Lipsk (Bayern na swoim miejscu, ewentualnie Dortmund z Lipskiem w walce o 2). Potem reszta solidniaki typu Leverkusen, Moenchengladbach i może jeszcze Frankfurt zacznie tam pukać, ale są bardzo nierówni.

Ja nie mówię, że liga zaraz jest słabituka, bo jest hegemon, ale niedługo to oprócz kibiców klubów z Bundesligi nikt nie będzie chciał oglądać niemieckiej piłki, bo będzie wszystko wiadomo. Oczywiście, że we Włoszech też na razie jest jeden hegemon, ale patrząc na siłę Bayernu i Juve, to śmiem twierdzić, że szybciej ktoś Juventus zrzuci z tronu i to może nawet w tym sezonie - oni są w przebudowie i posiadają trenera bez doświadczenia.

Czy gra jest w Niemczech najładniejsza? Na drugim miejscu ex aequo z włoską, jeśli chodzi o atrakcyjność. Króluje już standardowo Premier League, francuska na trzecim i najbrzydsza obecnie liga to hiszpańska - z tym się zgodzę. Jednak włoska już nie jest taka defensywna jak kiedyś i dobrze się ją ogląda. Wiem, bo sporo meczów z tej ligi oglądam, ulubiona liga obok niemieckiej. We włoskiej jest słabszy mistrz, ale jest więcej solidnych zespołów. Przecież Lazio, Atalanta, Inter, Napoli, Juventus, Roma, Milan - któryś z tych zespołów nie zagra w pucharach. Często top4 jest zmiennie, u nas tylko jeden zespół się w sumie zmienia (4 pozycja, bo reszta wiadoma). No nie wiem, ja bym włoskiej tak nie deprecjonował. Prędzej hiszpańską, która obecnie jest tragiczna. Mało goli pada, najmocniejsze ekipy grają bez szału.

02.11.2020 13:00

Jak ktoś zrzuci w tym sezonie Juventus z tronu, to staniemy się najnudniejszą ligą. O ile chcę, żeby Bayern te mistrzostwa zdobywał, o tyle niedobrze to świadczy o lidze niestety, że nikt nam nawet nie podskakuje. To jest takie trochę myślenie na dwa fronty z mojej strony: Niby chcę wygranej Bayernu, cały czas, ale jakby chociaż ktoś nam stracha napuścił do ostatniej kolejki, to też byłoby spoko. Nawet w Ligue 1, Monaco niedawno przerwało dominacje PSG. Juventus obecnie jest tak słaby, że może ten Milan z Ibrahimoviciem na czele da rade? Nie wiem, ale Serie A robi się naprawdę super ciekawa i pada tam dużo goli. :)

02.11.2020 12:27

@Arkady142 Nie uważam, że Zidane to jakiś Bóg, ale robi to wrażenie. Kilka lat w Realu jako trener i 10 pucharów. Oczywiście, że było trochę kontrowersji, ale mimo wszystko jakiegoś trenerskiego nosa ma. Co prawda nie gra jego Real w ładnym stylu, zwłaszcza teraz, ale wyniki imponują. Mam przeczucie, że pykną Barcę za trzy dni w klasyku.
No, ale jeśli chodzi o LaLigę, to ja mam spory sentyment do Valencii. Pamiętam początek XXI wieku, jak trenerem był Benitez i wygrał z nimi mistrzostwo Hiszpanii czy Puchar UEFA. Obecnie ten zespół katastrofalnie zarządzany, został zwolniony jakiś czas temu Marcelino, który zrobił dwa razy top4 i wygrał Puchar Króla w dobie silnego Realu, Barcy i Atletico. Przykre to trochę i smutne. Liczę, że wrócą już niedługo do topki. Real, Barca czy Atletico to jakoś mnie nie interesuja, takie przejedzone zespoły, gdzie każdy gówniarz teraz albo Realowi kibicuje, albo Barcelonie. Atletico jakoś najbardziej lubię z tej trójki, ale do fanatyzmu daleko.

Ibra najlepszym napastnikiem w historii oczywiście nie jest, ale w top15 bym go umieścił, poza 10. Omijając wszystko, gdzie grał ,tylko patrząc na statystyki, liczbę goli... Nawet w tej mitycznej Premier League, gdzie nie kazdy sobie radzi, w wieku 35 lat stuknął 17 goli w 28 meczach w słabym wtedy MU. Jednak byli tacy napastnicy, którzy potrafili błyszczeć w najważniejszych meczach. Eto'o i Henry pod tym względem bili Ibrę na głowę. Eto'o ma przecież dwa tryplety z rzędu z Barcą i Interem... To ni ejest przypadek. Jasne, że najpierw Guardiola, a potem prime Mourinho, którzy mieli ogromny wpływ na tryplet, ale Eto'o po prostu pamiętam, że zawsze grał dobrze, czy to mecz ze słabą ekipą Serie A, czy finał Ligi Mistrzow - nie było czegoś takiego, że w ważnych meczach znika. Z Henrym było to samo. Do teraz pamiętam finał LM Barca - Arsenal, to sam ciągnął Kanonierów za uszy, ale po prostu byli słabsi jako ekipa i przegrali. Miałby kilku lepszych graczy obok siebie, to spokojnie by te Barce pyknęli, ale Henry w finale to się bawił z tymi obrońcami Barcelony.

Oczywiście do Maxa jakieś transfery, bo wrzucanie na ŚO bocznego obrońcę czyli Piszczka i defensywnego Delaneya, oraz wolnego jak kloc Hummelsa to trochę niemądre posunięcie... Właśnie tak wczoraj wyszedł Favre na Lazio i dostał po łbie po prostu. Allegri nie jest idealny, ale poszedłbym na miejscu Dortmundu w tym kierunku, bo kto to teraz ma tam przyjść Kolejny gośćc, co nigdy większej drużyny nie prowadził i w najważniejszych momentach się spali, jak Lucek?

Tak swoją drogą, to ten Inzaghi świetną robotę w Lazio robi. Top4 ostatnio, 3 puchary, co prawda mało prestiżowe, ale w dobie Juve, Interu, Napoli, Milanu, Romy, Atalanty to te puchary wcale takie łatwe do zdobycia nie były. No i wczoraj taktycznie rozpracował Dortmund na kawałki. Kawał trenera, wyniki chyba nawet ponad stan. :)

21.10.2020 16:20

@Arkady142 Dużo się już o Mbappe mówi. Też mi się wydaję, że to ostatni sezon Francuza w PSG i raczej do tego Realu dołączy. Królewscy bodaj 200 baniek zaoszczędzili w tym okienku. Ogólnie, to za tym klubem nie przepadam, ale Zidane robi tam super robotę. Rok temu z naprawdę średnią kadrą wygrać superpuchar i ligę... W tym też są sporym faworytem, ale uważam, że Atletico ich może postraszyć, bo obecnie kadry nie mają gorszej od Barcy i Realu. Takie moje zdanie.

Oj tak, Joaquin też. Chyba ma najwięcej meczów rozegranych w LaLiga w historii, naprawdę kawał skrzydłowego. Miałem przyjemność oglądać w poprzednim sezonie mecz, kiedy Bilbao załadował hattricka. Trafiłem idealnie. No i taki gość, którego nie da się nie lubić. Także na wiek już trzeba z przymrużeniem oka patrzeć. Oglądałem też derby Mediolanu, to Ibra się za dużo nie zmienił od swojego prime, tylko motoryka trochę kuleje, ale to z wiekiem normalne. Technika natomiast, inteligentne ustawianie się, gra z pierwszej piłki, gra w powietrzu, tyłem do bramki, wykończenie - tutaj nic nie uległo zmianie. I życzę mu, żeby ten Milan wprowadził do Ligi Mistrzów, bo na scudetto chyba za wcześnie. No i z tego co wiem, to pewnie zostanie na kolejny sezon jeszcze. Także widzisz, jak ktoś ma klasę i jest profesjonalistą, to może grać długo. Ibra to śmiało takie top15 najlepszych napastników w historii, liczby niesamowite w każdej lidze, w której grał, więc nie dziwota, że gość jest kozakiem w takim wieku.

No ja mam wrażenie, że prędzej Lipsk by nas wykoleił niż Dortmund. Gen frajerstwa mają nadal. Gdybym był kibicem Dortmundu, to chciałbym Allegriego - trochę brzydszy styl, ale obrona ogarnięta i uważam, że przy Włochu mogliby nam w lidze trochę krwi napsuć, a w europejskich pucharach te wyniki byłyby lepsze. Poszedłbym na ich miejscu inną drogą i zatrudnił bardziej taktycznego trenera, niż kolejnego, ofensywnego...

21.10.2020 14:21

@Arkady142 No i też nie ma co oceniać lig na podstawie jednego sezonu w europejskich pucharach. Ja od lat między Niemcami, a Włochami stawiam znak równości, ale uważam, że obie ligi powolutku pną się ku górze, czego nie można powiedzieć o Hiszpanii. Chociaż Real nikogo teraz nie kupił, ale Perez jak otworzy portfel w letnim okienku to klękajcie narody.

Wiek nie ma znaczenia, jeżeli mamy gracza, który był jednym z najlepszych na swojej pozycji. To też pokazuje profesjonalizm. Ribery dołączyłby do jakiegoś niemieckiego odpowiednika Fiorentiny i spokojnie robiłby to samo, bo byłby w tym klubie najlepszy po prostu pod kątem piłkarskim, oraz doświadczenia.

Ja Schalke lubię, bo mój tata jest kibicem właśnie tego klubu. Liczę, że nie spadną, ale klub fatalnie prowadzony. Nie wiem co się z Wagnerem stało. Pamiętam, jak w styczniu jeszcze w ładnym stylu jego Schalke ograło solidne Monchengladbach 2:0 i to wtedy była ostatnia ich wygrana. Potem równia pochyła. Nikt mi nie powie, że jakąś fatalną kadrę mają, bo Kabak, Serdar, Harit to nie są słabi piłkarze, a zespół mają na pewno taki, żeby się spokojnie utrzymać.

Tzn wiesz, Dortmundowi nie życzę pucharów, tylko Bayernowi, ale po prostu zobaczyłbym wyścig z kimkolwiek do ostatniej kolejki i, żeby wtedy Bayern dopiero sięgnął po mistrza. Naprawdę byłoby ciekawiej. No, a druga sprawa - sama liga nie zyskuje, jak jest tak zdominowana, bo potem reszta ekip nic w Europie nie pokazuje.
Lipsk półfinał, ok, ale to też był dziwny sezon, a PSG ich wtedy wyjaśniło pokazując, ile jeszcze Lipskowi do topu brakuje, bo pamiętam, że akurat Paryżanie koncertowy mecz wtedy zagrali. O to mi chodzi. Chciałbym znowu silne Schalke, walczące o top4, solidniejszy Wolfsburg, ale przede wszystkim Dortmund i Lipsk też.

21.10.2020 13:19

@Zerafaelo No jasne, że tak. Ja nie stawiam Serie A na pierwszym miejscu wśród lig, ale też nie powiedziałbym, że odstaje od Bundesligi, bo ja dużych różnic między tymi ligami nie widzę.

Były czasy, kiedy Serie A była najsilniejsza, tam przychodzili najlepsi piłkarze, trenerzy, a same kluby non stop meldowały się w finałach europejskich pucharów, wygrywając je. Obecnie mają 12 pucharów Lig MIstrzów, jako liga, gdzie Bundesliga ma 8. Spadła liga włoska, zrobiła się słabsza i to jest fakt, a nie opinia, ale też pisanie, że jest ogórkowa mija się z celem.

Co do Ronaldo i Ribery'ego, to w sumie dziwi Cię to? Ronaldo to jeden z najlepszych piłkarzy w historii, a Ribery to jeden z najlepszych skrzydłowych i ogólnie piłkarzy ostatniej dekady. Są tacy zawodnicy, którzy mimo wieku nadal strzelają. W każdej lidze jest trochę takich. Cazorla rok temu w LaLidze zagrał najlepszy sezon w karierze, mając 35 lat na karku. Prawie 40 letni Aduriz ładował z volleya gola Barcelonie na wagę wygranej Bilbao. W Niemczech też kilku dziadków daje rade. Wiek piłkarski się wydłużył i to bardzo. Teraz 30 lat to nie jest taki stary piłkarz, a kiedyś to mu zostawało 2 lata kariery i cześć.

Poza tym, strasznie spłyciłeś, bo oprócz dziadków to tam przecież też brylują młodzi zawodnicy, jak w każdej, innej lidze. Zakurzyła się Serie A, ale uważam, że zalicza z roku na rok spory progres ofensywny i te mecze są przyjemne do oglądania, tak po prostu. Obecnie to prędzej włączyłbym mecz Serie A niż z betonowej od dłuższego czasu LaLigi.

21.10.2020 12:55

@GuteSpiele W Bundeslidze im też źle nie życzę. Chcę tylko, żeby zawsze byli za Bayernem, który jest na pierwszym miejscu, ale...

Chodzi mi też o to, żeby ktoś z nami powalczył. Wiesz dlaczego? Ano dlatego, że przed każdym sezonem ligi niemieckiej ja już nie czuję emocji. Tzn, czuję, ale nie to co kiedyś. Oczywiście - podjarka, nowy sezon, walka o mistrzostwo, itp, itd. Jednak z tyłu głowy siedzi "i tak wygramy".

Druga sprawa, że na pewno medialność, oglądalność atrakcyjność i poziom ligi by wzrósł, gdybyśmy wygrali ligę w ostatniej kolejce, a nie 5-6 kolejek przed końcem. Niby to jest paradoks, że powinienem w sumie się cieszyć z wygranego mistrzostwa w cuglach, ale za dobrze to o lidze ogółem nie świadczy.

Juventus ma o jedno mistrzostwo od nas więcej, ale w Serie A już nikt by domu na Juve nie postawił. Tam jest przebudowa, a druga, ważniejsza sprawa - inne kluby we Włoszech "coś robią", żeby temu Juve przeszkodzić - Inter, obecnie Milan jest liderem i wygląda solidnie, niedawno Napoli Sarriego. A w Bundeslidze? W sumie nikt nic nie robi. Niby Lipsk, ale jednak nie.

Uważam, że Allegri zrobiłby tam porządek. Powinni spróbować z trenerem od wyników, a nie od stylu. Favre nie tyle co się wypalił, ale on w ogóle się nie zaczął. Fajnie, że stara się zawsze grać ofensywnie, rozwija niektórych graczy, ale czy Dortmundowi tylko zależy, albo powinno zależeć na ładnym graniu i rozwijaniu graczy? Czy może na spróbowanie czegoś osiągnąć w Europie, albo chociaż na swoim podwórku?

21.10.2020 11:08

@Zerafaelo Favre nie jest nawet w 5% tak dobrym trenerem jakim jest Ancelotti. Carletto to jeden z najlepszych menedżerów w historii, bez tutaj bez porównania.

Ok, są mecze, kiedy Dortmund pod wodzą Favre'a gra ładnie, ale teraz pytanie - czy o samą grę, sam styl gry im powinno chodzić? Atletico może nie gra ładnie, ale Cholo Simeone w dobie silnego Realu z Ronaldo i Barcelony z Messim potrafił wygrywać LaLigę czy inne puchary w Hiszpanii. Można też połączyć oba wątki, jak to robimy my, czy Liverpool Kloppa. Jednak nie każdy tak może grać...

Niby człowiek, który kibicuje Bayernowi, czyli ja, czy Wy, powinni życzyć Dortmundowi źle, ale powiem szczerze, że paradoksalnie - fajnie, jakby ktoś na nas w lidze naciskał. Borussia ma naprawdę potencjał, piłkarzy i wszystko inne, żeby walczyć z nami. Moim zdaniem powinni sprzedać Sancho, który jest świetny tylko w meczach z ogórkami. Za tę kasę ściągnąć młodych, środkowych obrońców, zwolnić Favre'a i zatrudnić jakiegoś fachowca od dobrych wyników, niekoniecznie ładnej gry. Może Allegri? Niby beton, ale w Juve - nawet w Europie dawał radę, dochodząc dwukrotnie do finału Ligi Mistrzów. Oczywiście jego zespoły nie grały ładnie, ale skutecznie i miały żelazną defensywę.

Jestem pewny, że taki Allegri zrobiłby z Dortmundu solidniejszy zespół. Ucierpiałby trochę styl gry, ale wyniki byłyby lepsze, a sama Bundesliga - ciekawsza, jeżeli w końcu ktoś powalczyłby z nami jak równy z równym.

@bayern1987dwa Dla mnie nie ma "ciut lepsza". Od lat to są równe ligi. I jeden dobry sezon niemieckich czy włoskich zespołów tego nie zmieni. Powtarzam - u nas jest mocniejszy mistrz, ale tam jest więcej konkretnych zespołów. Dlatego to się wyrównuje. Uważam, że Serie A pod kątem ofensywnym się sporo rozwinęła, dużo bramek już pada, mecze przyjemne. Sporo dorzuciła od siebie Atalanta, która może rozbujała włoskie ofensywy. Akurat Serie A i Bundesliga to fajne, przyjemne, mocne ligi i obie lubię. LaLiga strasznie zdziadziała po odejściu Ronaldo i na ten moment chyba nawet jest słabsza od ligi niemieckiej i włoskiej.

21.10.2020 10:17

Pod poprzednim postem widziałem jakieś szydery z Serie A i próbę wywyższania Bundesligi ponad ligę włoską przez niektórych użytkowników.

Cóż. Sam jestem fanem Bundesligi, pięknego Bayernu, ale... Nie, ani Bundesliga nie jest lepsza od Serie A, ani Serie A od Bundesligi. Spokojnie, z czystym sumieniem stawiam znak równości między tymi ligami. Obie ligi są zdominowane przez jeden zespół - obecnie to liga niemiecka ma mocniejszego mistrza, ale w lidze włoskiej za to jest więcej takich konkretniejszych zespołów. W Bundeslidze, prócz hegemona: Dortmund, Lipsk, Monchengladbach i Leverkusen. W Serie A, bez hegemona: Inter, AC Milan, AS Roma, Lazio, Napoli, Atalanta.

Nie ma co umniejszać, nie ma co wywyższać. To, że zdominowaliśmy Europę też nie oznacza, że nagle Bundeslidze jest najlepsza. Jak Inter 10 lat temu wygrywał tryplet, Serie A też nie była najmocniejsza. Jednak też nie można ani szydzić z obu lig, ani nazywać ich ogórkowe, bo zarówno niemiecka liga, jak i włoska to obecnie jedne z najmocniejszych lig na świecie. Atrakcyjnością w tym sezonie zjadają przereklamowaną LaLigę. Barca, Real, Atletico to wielkie marki i świetne kluby, ale obecnie ani nie grają ładnie, ani też nie mają jakiś oszałamiających zawodników w swoich szeregach. Goli też pada bardzo mało w tym sezonie w Hiszpanii. Z kolei u nas, jak zawsze tych goli sporo, jest piękny i najmocniejszy Bayern, zawsze silny Lipsk, nieprzewidywalne Leverkusen czy Monchengladbach i mimo wszystko Dortmund. We Włoszech jest Juve, odbudowujący się Inter, Milan, pięknie grająca Atalanta i też nieprzewidywalne Lazio, Roma, Napoli. LaLiga spada ostro w hierarchii i z top5 obecnie to przebija tylko Ligue 1.

Co do meczu, to oglądałem całe spotkanie Lazio - Dortmund i Rzymianie wygrali zasłużenie, byli po prostu lepsi. Sancho jak zawsze znika w meczach z kimś konkretniejszym i mocniejszym. Haaland ma papiery na karierę podobną do Lewandowskiego.
Z Lazio genialny Luis Alberto, Immobile gol i asysta, oraz dobrze funkcjonowała defensywa, a włoski zespół też ciekawie pod kątem taktycznym wyglądał. Tyle ode mnie.

21.10.2020 08:02

Jeżeli mowa o trenerach, to dla mnie lepszym trenerem od Guardioli jest Mourinho, biorąc pod uwagę całą karierę. Jego sukcesy robią na mnie większe wrażenie.

02.08.2020 19:11

@Arkady142 Tam gdzie się kartę wkłada? Jak go uruchomić awaryjnie, bo nie wiem? Tak, wiem o co chodzi z tą szpileczką, ale chodzi Ci o "szufladkę", którą się wyciąga, żeby włożyć kartę?

02.08.2020 13:42

Offtop Panowie, potrzebuję pomocy/porady. Z góry bardzo dziękuję za każdą "wskazówkę".

Chodzi o telefon. Mam Huawei G8. Do wczoraj działał mi bez zarzutu. Podczas korzystania ze strony internetowej, nagle ten telefon mi się wyłączył. Po prostu, ciemny ekran. Dorzucę fakt, że baterii było całkiem sporo - ponad 70% (bo pewnie niektórzy napisaliby, że się bateria rozładowała). Próbowałem wszystkiego - słynne wciskanie guzika "ściszenia" i włączenia telefonu. Podłączyłem go nawet do ładowania na dwie godziny i nic. Nie włącza się, kompletnie nic, ale...

Dzisiaj rano, jak go jeszcze raz podłączyłem, to mignęła trzykrotnie dioda czerwona - więc chyba ten telefon do końca "nie umarł". No i stąd pytanie - czy jeżeli faktycznie na nic ten telefon nie reaguje, to jest do wywalenia? Czy może po prostu ta migająca dioda daje jakieś nadzieje na to, że to może być tylko bateria? Jak wiadomo, do serwisu dzisiaj nie zaniosę, bo jest niedziela, jutro na pewno się przejdę, ale miło jakby ktoś już dzisiaj mi chociaż powiedział czy jest to raczej usterka kosztowna, czy może tylko wymiana baterii, czy coś jeszcze?

02.08.2020 11:51

Moim zdaniem większość ludzi przesadza z tą Bundesligą.

4 na 5 topowych lig ma 38 kolejek i 20 zespołów, a Bundesliga ma 34 kolejki i 18 zespołów. Naprawdę uważacie, że to "my" - kibice ligi niemieckiej, jak i cała niemiecka federacja powinna się dostosować do większości? No raczej nie. My powinniśmy się do nich dostosować. Ja już ubolewam nad tym, że sam chciałbym zobaczyć 20 zespołów w Bundeslidze. Te 18 ekip to jest jakiś poroniony pomysł. I to nie chodzi tylko o Złotego Buta, ale ogólnie - nowe "twarze" w lidze, więcej meczów Bayernu, itp.

Bez kitu. Lewy musiałby odejść do innej ligi, żeby miał szansę na Złotego Buta. Z jednej strony jest to nie fair, ale z drugiej strony to nie wina takiego Immobile, że tutaj są 34 kolejki. Nagroda jak najbardziej zasłużona powędruje do Włocha.

No, tylko, że Lewy bał się trochę spróbować mocniejszych lig.

30.07.2020 14:35

@Skobry No, ale Pjanić jako jedyny dał im trochę dobre, bo jak był w formie, to profesor. Ramsey, Rabiot i Matuidi to tylko dobrzy gracze, nic więcej. Topowy zespół taki jak Juventus potrzebuje topowych pomocników. Bentancur jest spoko, ale musi mieć lepszych kolegów obok siebie. Jeszcze tam dojdzie ten Arthur, nie wiem co o nim myśleć.

Milika biorą, bo ma być kimś na wzór Benzemy z Realu dla Ronaldo. Czyli pracowita dziewiątka. Przestańcie w końcu tego Arka krytykować, bo jak jest zdrowy to strzela. Piątek nie ma do niego podjazdu i w sumie nigdy nie miał. Milik jest po kontuzjach obu dolnych kończyn - mało kto wraca po takiej kontuzji, jeszcze w formie. Osobiście wolałbym Arka w LaLiga, ale jak już dojdzie do Juve, to będę mu kibicował. Dla mnie to top10 napastników poniżej 30 roku życia, tylko ma taki styl właśnie jak Benzema, czyli bardziej pracuś niż wykończeniowiec jak Kane czy Lewy.

Ogólnie, to wisi mi to Juve, bo chciałbym, żeby ktoś z nimi powalczył za rok. Inter ma potencjał, powoli zaczyna się coś dam dziać. Może Milan za 2 lata powalczy, bo na razie grają naprawdę ładnie w piłkę.

30.07.2020 12:02

Juventus miał kiedyś środek pola: Vidal - Pirlo - Pogba, a teraz... Matuidi, Ramsey, Rabiot... Niedawno Khedira. Tylko Pjanić jest moim zdaniem świetnym pomocnikiem i potencjał ma Bentancur, który zdobył w tym sezonie Serie A 7 asyst.

Juve strasznie skąpi na ten środek pola. Do tego jakoś mi ten Sarri tam nie pasuje. Allegri wyciskał z ich maxa - dwa finały Ligi Mistrzów w ciągu trzech lat. Tylko wtedy grali catenaccio - brzydkie, ale skuteczne. Oni powinni tam kupić kogoś na wzór Pogby, albo właśnie Paula i jeszcze jakiś kozaków. Brakuje też typowej dziewiątki, bo Higuain jest dawno pod formą. Obrona niezła, prócz PO. Sandro moim zdaniem jest bardzo niedoceniany, dobry gracz. Środek to Demiral - De Ligt, melodia przyszłości. Tylko na PO biega Danilo...

Także podsumowując - tam jest materiał na coś większego, ale ani mi tam trener nie pasuje, ani niektórzy gracze.

30.07.2020 10:54

@FanGraczyBayern 9 asyst do 4 dla Immobile. Poza tym, Ciro gra w słabszym zespole niż Bayern. Nie gra w hegemonie ligi, który od x lat zdobywa mistrzostwo. Poza tym, przed Immobile jeszce jedna kolejka.

29.07.2020 22:49

W lidze obecnie to Immobile na równi z Lewym. Wszystkie rozgrywki, to wiadomo, że Polak lepszy, ale w lidze nie powiedziałbym, że Robert rozgrywa lepszy sezon od Ciro (indywidualnie, w lidze).

29.07.2020 22:13

@Simon89 "Jeden genialny sezon" - czyli myślałeś, że on co sezon będzie 60 goli ładować?

W Liverpoolu miał 2 genialne sezony i 1 spoko. 31 goli w 37 meczach, 30 goli w 44 meczach i ten "słabszy" - 17 goli w 39 meczach. Nie bredź.

W Barcelonie po tym genialnym sezonei zawsze ładuje + 20 goli na sezon.

Do tego grając w Liverpoolu nie grał w najmocniejszej drużynie w lidze. Lewandowski zawsze grał w najmocniejszej drużynie. W Drotmundzie, kiedy zdobywali majstra i teraz w Bayernie, który jest hegemonem. Myślisz, że Suarez bez formy, gdyby go postawić zamiast Lewandowskiego w Bundeslidze tych 30 bramek by nie sieknął? :D Bez jaj.

Napastnika nie rozliczamy tylko z goli... Asysty też są ważne. Ja wiem, że jesteś jednym z zagorzałych fanów RL9 i żadne argumenty do Ciebie nie wpadają, ale ja chyba z tego gloryfikowania wyrosłem i widzę niektóre rzeczy inaczej. Wolę Lewego, bo sympatyzuje się z Bayernem, ale uważam, że na przestrzeni całej kariery Suarez jest lepszym napastnikiem.

27.07.2020 18:26

Z obecnie grających, to: Suarez, Ibrahimović, Lewandowski, Aguero, Cavani... Można też wliczyć Benzemę, Falcao czy Higuaina (tak, Igła ma ponad 100 goli w LaLiga i Serie A, obecnie słaby, ale w formie był świetny). Oczywiście mowa o całej karierze. Myślę, ze niedługo do tego grona dołączy Kane, który imponuje niesamowitymi statystykami.

W Premier League: 143 gole w 210 meczach - dla porównania van Persie w Premier League: 144 gole w 280 meczach,
W reprezentacji: 32 gole w 45 meczach,

Kane ma taki trochę staroświecki styl, nie ma jakiegoś świetnego dryblingu, nie wydaje się być szybki, ale wykończenie imponuje. Myślę, że pod koniec kariery można poweidzieć, że był jednym z najlepszych.

Nie wiem jak można Auby nie doceniać. Gość szybciej strzelił 50 goli w Premier League niż Henry mając gorszych zawodników obok siebie. Gość walczył jak równy z równym z Lewym, 22 gole w 36 meczach w tym sezonie w PL, w poprzednim również i zdobył wtedy króla strzelców. Może do wybitności daleko, ale obecnie jest jednym z najlepszych... Nie umniejszajmy, naprawdę. ;d

Na przestrzeni całej kariery jeszcze można wyróżnić takich trochę napastników w innym stylu - Giroud czy Mandzukic. Z Mariem zdobyliśmy potrójną koronę, ale to nie jest typowy lis. Giroud natomiast to pracuś, który zdobył MŚ.

Jeszcze nie zapominajmy o Dżeko, który moim zdaniem jest jednym z najbardziej niedocenianych napastników. Gość sobie zwiedził trzy topowe ligi i wszędzie wykręcił świetne staty.

27.07.2020 15:53

No, ale Panowie...

Suarez: 2 złote buty w erze prime Messiego i Ronaldo, 475 goli i 262 asysty (więcej asyst od CR7, mając ponad 200 meczów mniej i grając na pozycji nie sprzyjającej do zdobywania tych asyst). Król strzelców ligi holenderskiej, angielskiej, hiszpańskiej.

Prime: 59 goli i 22 asysty w 53 meczach (udział przy 81 golach w 53 meczach). Nawet Lewy w obecnej formie ma dosyć daleko do Suareza, zwłaszcza w kontekście asyst.

Ma gość odpały, bo gryzie innych zawodników. xD Mimo tego trudno nie dostrzec, że naprawdę jest lepszy od Roberta. Warto też dodać kampanię 13/14 w Premier League: 31 goli i 12 asyst w 33 meczach (najlepszy strzelec, najlepszy asystent, europejski złoty but) - sam sezon podchodzi za najlepszy indywidualny w historii Premier League.

W Lidze Mistrzów Lewy jest lepszy i również regularność ma lepszą, ale z drugiej strony Suarez w obecnym Bayernie raczej też stukałby gole na potęgę (nic nie ujmuje ani Bayernowi, ani samej lidze). Do tego sprawdzony w kilku ligach. Lewy... Cóż, nie mówię, że gość by sobie nie poradził w innej lidze, ale ja akurat mam lekki niedosyt, że nigdy nie zobaczyłem go w Premier League. No, ale już trudno.

No nie wiem, Lewy dla mnie jeden z najlepszych w XXI wieku, ale myślę, że do 1 miejsca jeszcze brakuje. Suareza liczby imponują. W tym sezonie ma 19 goli i 14 asyst w 34 meczach - staty świetne, a i tak jest wyzywany przez kibiców Barcy z tego co czytam. Wiadomo, że to nie ten sam Suarez, ale on tych asyst ładnie nabija (i nie piszcie mi, że przy Messim, bo w reprezentacji też ma dużo asyst, w Ajaxie czy Liverpoolu również nie mając Messiego obok).

27.07.2020 15:41

Panowie, mam do Was pytanie. Jak widzicie Lewandowskiego w kontekście najlepszych napastników w XXI wieku? Najlepszy? Może ktoś lepszy? Na którym miejscu?

Ja od siebie dodam, że dałbym go na 2, albo trzecim. Biorąc pod uwagę całą karierę, to raczej do Suareza nie ma podjazdu (są aspekty, w których Lewandowski jest lepszy, ale ogółem jest moim zdaniem słabszy). No i teraz pytanie, czy Ibrahimović lepszy czy Lewy.

Ogólnie, to ja bardzo sobie cenię, jak zawodnik sprawdza się w kilku mocnych ligach. Lewy niekoniecznie wybrał tę drogę. Wiem, że w Lidze Mistrzów jest potworem, ale też trzeba pamiętać, że ze wszystkich goli tylko 9 przypada na fazę pucharową. Suarez czy Ibra zwiedzili po kilka mocnych lig i się tam sprawdzali. Nie wiem jak to u was wygląda.

27.07.2020 14:22

@Skobry

Jasne, ale np, też nie jestem pewny jak sobie taki Werner poradzi w Anglii. Mam spore wątpliwości. To nie chodzi o same talenty, ale mówię, że jechanie po Immobile jest krótkowzroczne, bo Mario Gomez u w Bundeslidze też błyszczał, a w Serie A przepadł. Każda liga z top5 jest dosyć specyficzna i piłkarz musi się dostosować.

Więcej jest trochę tych Włochów. Jorginho też całkiem spoko sobie radzi w Chelsea (chociaż on ma korzenie Brazylijskie). Wcześniej - Zola, Di Canio czy Vialli również w Premier League podołali. Nie zapominaj o Tonim. No, ale wiem do czego pijesz, Włosi to dosyć specyficzny naród. Jednak świetnego napastnika niemieckiego błyszczącego w Serie A czy Premier League na ten moment też ze świecą szukać. Takie narodowości, które raczej wszędzie się sprawdzą, to głównie Ameryka Południowa (Brazylia, Argentyna, Urugwaj), a z Europy to np, Francja.

27.07.2020 11:56

Panowie, trochę jesteście hipokrytami.

Mario Gomez - znacie faceta? W Bundeslidze: 170 goli w 328 meczach, a w Serie A strzelił 7 goli w 29 meczach - nazwany niewypałem transferowym we Włoszech, bo odchodził od nas do Fiorentiny jako genialny napastnik i wielka gwiazda.

Nie umniejszam nic Immobile - Włoch, który u siebie jest tylko mocny. Gomez też u siebie był tylko mocny, to samo jest np, z Aspasem z Hiszpanii, który w Premier League rozegrał 14 meczów i nie strzelił żadnego gola, a w LaLiga ma 103 gole w 215 meczach.

Najwyraźniej napastnicy grając u siebie na podwórku (w swojej lidze - narodowości) czują się najlepiej. nie bądźmy krótkowzroczni. Dla mnie Serie A to ten sam poziom co Budnesliga, biorąc pod uwagę całość. Hegemon ligi, potem kilka zespołów, które zawsze aspirują o mistrzostwo i trochę ogórków. Nie przesadzajmy już. Prędzej powinni liczyć jakoś średnią gola na mecz... Nagle nazywacie Serie A ogórkową, bo gość dostanie złotego buta, bez jaj. Tak jak mówię, we Włoszech też sporo napastników nie wypaliło - czy to angielskich, hiszpańskich, czy niemieckich. trochę obiektywizmu.

27.07.2020 10:50