DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Williams i Barcola wciąż priorytetem, ale Bayern ma plan B

fot. Gemini AI

Po odejściach Sane, Muellera i Tela, Bayern musi znaleźć nowych skrzydłowych. Nico Williams i Bradley Barcola to cele nr 1, ale Max Eberl ma też plan B. Na liście m.in. gwiazdy Premier League, Serie A i... Bundesligi.

Głównymi celami sterników “Die Roten” wciąż pozostają Nico Williams oraz Bradley Barcola (22 l.) z Paris Saint-Germain. Jednak negocjacje w obu przypadkach są skomplikowane, dlatego lista potencjalnych kandydatów robi się coraz dłuższa.

REKLAMA

Jak donosi “Sport Bild”, obecnie Bayern rozważa i sprawdza następujących zawodników:

  • Jamie Gittens (BVB)
  • Luis Diaz (Liverpool)
  • Cody Gakpo (Liverpool)
  • Rafael Leao (AC Milan)
  • Gabriel Martinelli (Arsenal)
  • Ritsu Doan (Freiburg)

Max Eberl ma więc pełne ręce roboty. Dlatego też wcześniej opuścił zgrupowanie Bayernu na Klubowych Mistrzostwach Świata w USA. Podczas rozmów na temat przedłużenia kontraktu Dayota Upamecano, który również jest klientem tej samej agencji, Eberl miał sondować możliwość sprowadzenia Barcoli i Gittensa. Młody Anglik z BVB jest podobno dogadany z Chelsea, ale transfer na razie nie doszedł do skutku z powodu wysokich żądań finansowych Borussii (odrzucono ofertę 55 milionów euro). Według informacji “Sport Bild”, Bayern nie złożył jeszcze oficjalnego zapytania w sprawie Gittensa do Dortmundu.

W przypadku Nico Williamsa, Eberl wciąż widzi szansę. Bayern liczy na to, że FC Barcelona nie będzie w stanie pozwolić sobie na transfer opiewający na 60 milionów euro. Katalończycy mają podobno jeszcze dwa tygodnie na sfinalizowanie transakcji, po czym do gry mogliby wrócić monachijczycy. Kontakt z menedżmentem zawodnika jest utrzymywany. Sam Williams bardzo chce trafić do Barcelony i liczy, że transfer dojdzie do skutku. 

Zgoda na transfer Bradleya Barcoli jest natomiast mało prawdopodobna. Taką informację Eberl miał otrzymać od agentów zawodnika. Paris Saint-Germain nie chce sprzedawać Francuza, ale Bayern jeszcze ostatecznie nie odpuścił tego tematu

Źródło: Sport Bild
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...