DieRoten.pl
Reklama

Werner w 2020 roku? Brak alternatyw dla Rodrigo?

fot. FotoOlimpik
Reklama

Saga transferowa z Timo Wernerem w roli głównej ciągnie się już od wielu miesięcy. Póki co wszystko zaczyna wskazywać na to, że Niemiec zasili szeregi FCB dopiero za rok.

Jeszcze w trakcie sezonu 2018/19 wiele wiadomości sugerowało, że Timo Werner od 1 lipca 2019 roku zostanie nowym piłkarzem Bayernu Monachium, ale narastające plotki wskazują na to, że transfer młodego Niemca zaczyna się coraz to bardziej oddalać.

Bayern posiada obecnie inne priorytety, zaś snajpera RB Lipsk najchętniej pozyskałby dopiero za rok, kiedy to jego umowa z „Bykami” dobiegnie końca. W najnowszym wydaniu magazynu „Kicker” pojawiła się kolejna wzmianka o możliwej przyszłości reprezentanta niemieckiej reprezentacji.

Jak się dowiadujemy Werner prawdopodobnie trafi na Allianz Arenę za darmo w 2020 roku (zgarniając przy tym niezłą sumkę za podpis jak w przypadku Leona Goretzki). Co więcej mistrzowie Niemiec nie postrzegają Timo jako typowego skrzydłowego, lecz raczej jako fałszywą dziewiątkę.

W przypadku transferu latem przyszłego roku 23-latek grałby zatem za plecami Roberta Lewandowskiego. Zawodnik RB Lipsk pozostaje jednak nadal awaryjnym rozwiązaniem, gdyby wszelkie inne opcje zawiodły (Sane, Dembele i tak dalej).

Choć kontrakt snajpera z RB Lipsk wygasa z dniem 30 czerwca 2020 roku, to nie zamierza on wiązać się z klubem nową umową. RBL pragnie jednak za wszelką cenę uniknąć takiego scenariusza. Ponadto należy wspomnieć, że choć Werner pragnie dołączyć tylko do Bayernu, to młody napastnik jest gotów zostać jeszcze rok w Saksonii i popracować z Nagelsmannem.

Dziennikarze odnoszą się także do tematu zatrudnienia nowego środkowego pomocnika. Od wielu tygodni celem FCB był Rodrigo, ale wszystko wskazuje na to, że Hiszpan wkrótce zostanie nowym graczem Manchesteru City. W tym wypadku Bayern nie zamierza szukać alternatywy.

Źródło: Kicker
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...