Podczas gdy gwiazdy Bayernu odpoczywają po Klubowych Mistrzostwach Świata, jeden z największych talentów akademii nie zwalnia tempa. Lennart Karl, bo o nim mowa, ma za sobą szalone tygodnie i... gra dalej!
Zaledwie kilka dni po powrocie z Klubowych MŚ, Lennart Karl wziął udział w turnieju Bundesliga-Cup w Schwaebisch Hall razem z drużyną Bayernu U-19. Poprowadził zespół do finału, zdobywając w turnieju dwie bramki i notując dwie asysty. W decydującym meczu jego drużyna musiała jednak uznać wyższość Stuttgartu.
17-latek jest uważany za jeden z największych diamentów w młodzieżowej akademii Bayernu. Jak wspominają dziennikarze “Sport Bild”, jego talent i zaangażowanie sprawiają, że w trakcie jednego, niezwykle intensywnego lata, grał w aż czterech różnych zespołach!
W trakcie sezonu regularnego Karl występował zarówno w drużynie U-17, jak i U-19, grając w juniorskich ligach oraz w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Regularnie trenował też z pierwszą drużyną pod okiem Vincenta Kompany’ego.
Jego statystyki w drużynach młodzieżowych są wprost niewiarygodne: w 30 oficjalnych meczach strzelił 34 gole i dołożył do tego 11 asyst!
Koniec sezonu wcale nie oznaczał dla niego odpoczynku. Od 19 maja, brał udział w Mistrzostwach Europy U-17 w Albanii. Zaledwie dwa tygodnie później poleciał z pierwszą drużyną na Klubowe Mistrzostwa Świata, gdzie w meczu grupowym z Auckland zaliczył swój profesjonalny debiut.
Klub doskonale zdaje sobie sprawę z obciążenia młodego zawodnika. Jak informuje “Bild”, Karl w końcu dostał chwilę wytchnienia i w tym oraz w przyszłym tygodniu ma wolne od treningów.
Komentarze