Ostatnie doniesienia prasowe mówiły o potencjalnych przenosinach Marka van Bommela na wyspy, a konkretnie do Tottenhamu Hotspur lub Manchesteru United. Sytuacja ta była łączona z przyjściem na Allianz Arena jego sukcesora - Luiza Gustavo z TSG Hoffenheim. Holender ma jednak zamiar zostać w Bayernie.
Kontrakt 33-latka wygaśnie latem, a okienko zimowe to ostatnio dzwonek dla FCB na zarobienie jakichś pieniędzy na nim. Pojawiły się spekulacje, że dzisiejszy mecz przeciwko VfB Stuttgart będzie jego pożegnaniem z Bawarią.
"W futbolu wszystko jest możliwe, ale sprzedaż kapitana w zimowym okienku transferowym to coś niespotykanego" - powiedział van Bommel w rozmowie z Die Welt - "Nie muszę opuszczać Bayernu, jestem szczęśliwy będąc kapitanem tego klubu".
Wszystko może być uzależnione od ewentualnego przyjścia Luiza Gustavo. Bayern ma w zwyczaju rozmowy ze swoimi zawodnikami o nowych kontraktach w przerwie zimowej.
"Jeżeli klub powie, że muszę zostać tu przez sześć miesięcy, to zostanę" - tłumaczy Mark - "Jeżeli klub powie, że będziemy rozmawiać o nowej umowie wiosną, to nic nie będę mógł z tym zrobić. Nie mogę odejść bez zgody klubu".
Przy okazji, dziennikarz zapytał także o obecną sytuację Bawarczyków w Bundeslidze.
"Dortmund nie wygra każdego meczu, co widać było w ostatnią środę w Europa League. Kiedy przychodzi presja, to oni nie mają na to odpowiedzi".
Komentarze