DieRoten.pl

Upamecano będzie gotowy na finał

16.12.2022, 08:57:59
Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com

Turniej mistrzostw świata w piłce nożnej powoli dobiega końca – do zakończenia mundialu pozostały jeszcze dwa spotkania.

Podczas gdy jutro o brązowy medal powalczą Marokańczycy i Chorwaci, to w finałowym spotkaniu, które zaplanowano na niedzielne późne popołudnie, obrońcy tytułu, czyli Francuzi, zmierzą się z reprezentacją narodową Argentyny.

Jak donoszą francuskie media, po przerwie spowodowanej chorobą, do wyjściowej jedenastki francuskiej kadry ma wrócić Dayot Upamecano.

Francuska Federacja Piłkarska poinformowała wczoraj, że stoper bawarskiego klubu wznowił pełne treningi z kolegami i wyglądał bardzo dobrze pod względem fizycznym. Według dziennikarzy różnych źródeł, defensor będzie w stu procentach gotowy na bój z Argentyńczykami.

Z kolei zajęcia z kolegami opuścił inny piłkarz Bayernu – Kingsley Coman. Z oświadczenia Francuzów możemy dowiedzieć się, że skrzydłowy ma „drobny zespół wirusowy” i pozostał w hotelu jako środek ostrożności. Oczekuje się jednak, że „King” zdąży na finał.

źródło: FFF

KONKURS TYPERA

DieRoten.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z DieRoten. Wygrywaj nagrody!

Dodaj komentarz

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!

KOMENTARZE (6)



17.12.2022 12:03
Konate świetnie wygląda, Upamecano jest lepszy tylko jak będzie zdrowy.
16.12.2022 20:25
Trener zrobi wszystko by był gotowy!!
16.12.2022 12:07
Podobno nie Upamecano, a Konate ma zagrać w wyjściowej jedenastce...FCBM!
16.12.2022 11:38
Zasłużył na występ w finale i oby choroba nie wykluczyła go z tego wydarzenia . W żadnym przypadku nie wiązałbym czystego konta Francji w półfinale z brakiem Upa - zwykły przypadek i nic więcej.
16.12.2022 11:16
16.12.2022 09:15
Gotowy może być, pytanie czy zagra. Półfinał przeciwko Maroko był pierwszym meczem Francji na tym mundialu, w którym nie stracili bramki, a dodatkowo Konate wyglądał bardzo dobrze. Sam uważam, że miejsce Dayot'a w pierwszej jedenastce nie powinno podlegać dyskusji, ale jednak pewne wątpliwości się pojawiają. Ogólnie to i tak będzie jeden z nielicznych graczy Bayernu, którzy po powrocie do Monachium będą mogli się za swoją postawę (i za postawę drużyny) uśmiechnąć.