Nie jest już żadną tajemnicą, że na celowniku Bayernu Monachium znalazł się skrzydłowy Liverpoolu, a mianowicie Luiz Diaz.
Bayern Monachium nie ustaje w dążeniach do wzmocnienia
swojej ofensywy przed sezonem 2025/26, ale negocjacje w sprawie transferu Luisa
Díaza z Liverpoolu wciąż tkwią w martwym punkcie. Jak informuje Florian
Plettenberg, brakuje porozumienia w kluczowych kwestiach dotyczących kontraktu
zawodnika, a rozmowy między klubami pozostają w fazie bardzo wczesnej.
„Bawarczycy” są gotowi zaoferować kolumbijskiemu
skrzydłowemu wieloletni kontrakt – do czerwca 2029 lub nawet 2030 roku, co
pokazuje, że widzą w nim długoterminowe wzmocnienie na lewym skrzydle. Sam
zawodnik jest otwarty na przenosiny do Monachium, ale warunki finansowe
transferu okazują się znaczną przeszkodą.
Liverpool oczekuje za swojego piłkarza kwoty w przedziale 70-80
milionów euro, co według źródeł bliskich Bayernowi przekracza obecnie granice,
jakie klub chce wyznaczyć w budżecie transferowym. Priorytetem monachijczyków
pozostaje zbalansowanie kadry oraz ostrożność finansowa, szczególnie po kosztownych
inwestycjach w innych sektorach boiska w przeszłości.
Na chwilę obecną nie ma konkretnych rozmów między Bayernem a
Liverpoolem, co może sugerować, że monachijski klub będzie cierpliwie
obserwować sytuację i ewentualnie wznowi negocjacje w drugiej połowie okna
transferowego – zwłaszcza jeśli „The Reds” obniżą swoje wymagania.
Dla trenera Vincenta Kompany’ego, który prowadzi Bayern od
roku, pozyskanie klasowego skrzydłowego ma duże znaczenie, ale priorytetem
pozostaje utrzymanie równowagi kadrowej i finansowej.
Komentarze