Od tygodnia wielu kibiców oraz ekspertów piłkarskich zastanawia się, na jakie ustawienie zdecyduje się ostatecznie Thomas Tuchel.
Bazując na informacjach niemieckich mediów z ostatnich dni, Thomas Tuchel nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale w grę wchodzi zarówno kontynuowanie gry trójką obrońców, jak i również powrót do sprawdzonego systemu z czwórką defensorów.
Bayer i Alonso inspiracją dla Tuchela?
Nieco nowego światła na sprawę możliwego ustawienia „Bawarczyków” rzucili dziennikarze lokalnego „TZ”, którzy informują, że Thomas Tuchel był pod wielkim wrażeniem gry i taktycznej mądrości Bayeru 04 Leverkusen w niedawnym spotkaniu ligowym z Bayernem Monachium.
Styl oraz ustawienie zespołu prowadzonego przez Xabiego Alonso wywarło na nowym szkoleniowcu FCB tak wielkie wrażenie, że 49-latek rozważa obecnie stosowanie 3-4-3 z dwoma ofensywnymi wahadłowymi. Jak donosi Manuel Bonke – trener bawarskiego klubu nie chce jednak póki co zmieniać zbyt wiele w swoim zespole.
Warto zaznaczyć, że kiedy prowadził londyńską Chelsea, to TT polegał głównie na taktyce z trzema defensorami oraz wspomnianymi wahadłowymi, których rolę postrzega bardziej jako pomocników niż obrońców (mają oni wtedy większą swobodę działania ofensywnego i stwarzania zagrożenia pod bramką rywala).
Najpierw rozmowy z piłkarzami
Przypominamy, że zgodnie z doniesieniami „Bilda”, zanim Tuchel podejmie decyzję o wyborze ustawienia, będzie chciał najpierw porozmawiać z piłkarzami i przekonać się, w jakim systemie czują się lepiej – z trójką czy czwórką obrońców. Priorytetem pozostaje obecnie odzyskanie stabilności w obronie. Ponadto trener pragnie zapewnić każdemu zawodnikowi jasne wskazówki i zadania na danej pozycji, tak aby mogli w pełni wykorzystywać swój potencjał i umiejętności.
Komentarze