Kilka dni temu, po meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Bayernem Monachium, w szatni monachijczyków doszło do niemałego skandalu.
Jak już informowaliśmy w ostatnich dniach wielokrotnie, Sadio Mane i Leroy Sane najpierw pokłócili się w szatni, po czym Senegalczyk obraził i uderzył swojego młodszego kolegę w twarz. Po powrocie do Monachium, szefowie FCB postanowili wyciągnąć konsekwencje i ukarali reprezentanta Senegalu.
Choć w mediach spekulowano o bardzo surowej karze (mówiło się nawet o rozwiązaniu kontraktu), to ostatecznie skończyło się na grzywnie i zawieszeniu w meczu ligowym z Hoffenheim. Mówi się, że wielki wpływ na mniejszy wymiar kary dla pomocnika miało wstawiennictwo Sane, który zaapelował do Kahna i spółki, aby Ci byli łagodni w swoim osądzie.
Mane wraca do kadry meczowej
Z kolei tuż po wczorajszym remisie z Hoffenheim, podczas konferencji prasowej, trener Thomas Tuchel zapytany o Sadio, poinformował zgromadzonych dziennikarzy, że Mane wyraził skruchę i w najbliższą środę powróci do kadry meczowej „Bawarczyków”.
− Sadio wykazał odpowiednią reakcję na swoje zachowanie i przeprosił za ten incydent. Będzie trenował z nami normalnie, tak jak w ostatnich dniach – powiedział Tuchel.
− Mogę potwierdzić, że w środę Sadio znajdzie się w kadrze meczowej na pojedynek z Manchesterem City – podsumował Thomas Tuchel.
REKLAMA
Komentarze