Mając na uwadze liczne źródła, wiele wskazuje na to, że stolicę Bawarii tego lata opuszczą Benjamin Pavard oraz Lucas Hernandez.
Podczas gdy Benjamin Pavard posiada kilka zapytań i ofert z całej Europy (Premier League, La Liga oraz Serie A), to w przypadku Lucasa Hernandeza mówimy o transferze do Paris Saint-Germain, gdzie Francuz ma zostać nowym szefem obrony i otrzymać sporą podwyżkę wynagrodzenia.
Raczej już nieuniknione odejścia francuskich defensorów sprawiają, że „Bawarczycy” pracują już nad znalezieniem odpowiednich następców obu wicemistrzów świata z 2022 roku.
Jak już informowaliśmy wcześniej, bawarski klub pracuje nad transferem Kim Min-jae, z którym osiągnięcie porozumienia wydaje się być już kwestią czasu (Koreańczyk otrzyma kontrakt do 2028 roku oraz roczną pensję na poziomie 10 milionów euro netto).
Ponadto jak poinformował Florian Plettenberg w najnowszym odcinku programu „Transfer Update – die Show”, monachijczycy są również zainteresowani Pau Torresem, który na co dzień reprezentuje barwy hiszpańskiego Villarrealu.
Wiele zależy od Lucasa i Benjiego
Niemiecki dziennikarz informuje, że pozyskanie Torresa oraz Min-jae w jednym okienku jest całkiem możliwe, ale będzie to zależne od dalszej przyszłości Pavarda oraz Hernandeza. Tyczy się to również ściągnięcia Kyle’a Walkera z Manchesteru City jako nowego prawego defensora.
Jeśli Benjamin odejdzie latem z FCB, to monachijczycy ruszą po wspomnianego wyżej Walkera. Odejście Hernandeza będzie z kolei wiązać się z zatrudnieniem Torresa, jako że Tuchel chce mieć w swoim zespole lewonożnego stopera. Wracając jeszcze do Min-jae – jego transfer ma dojść do skutku niezależnie od przyszłości obu Francuzów.
Komentarze