DieRoten.pl
Reklama

Toppmoeller: Nie zrobiłem nic wielkiego

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Z powodu choroby, na ławce trenerskiej Bayernu Monachium w meczu z Benfiką zabrakło wczoraj Juliana Nagelsmanna, który nie czuł się najlepiej i został w hotelu.

Ostatecznie 34-latka na ławce zastąpił jego asystent, czyli Dino Toppmoeller, zaś monachijczycy dziś nad ranem poinformowali, że Julian Nagelsmann otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa w swoim organizmie. Na ten moment pewnym jest, że Niemiec nie poprowadzi FCB w sobotę z TSG. Co do dalszych spotkań, to wiele będzie zależało od samopoczucia i wyniku testu PCR.

Podczas pomeczowej konferencji prasowej, na temat swojego debiutu jako tymczasowy trener Bayernu wypowiedział się wspomniany wyżej Dino. 40-latek odniósł się m. in. do kwestii komunikacji i zmian w trakcie spotkania – jak się okazuje, to Nagelsmann zdecydował o ustawieniu Gnabry’ego na wahadle.

− Kontaktowaliśmy się przed meczem, w przerwie oraz w trakcie II połowy. Obejrzeliśmy i przedyskutowaliśmy kilka scen, które nasz analityk wideo Benjamin Glueck ułożył w całość – powiedział Toppmoeller.

− To Julian podjął odważną decyzję, aby zmienić Pavarda na Gnabry’ego. To pokazało, że nadal ma jasną głowę. W końcu to był dla nas decydujący moment, że z Serge'em staliśmy się dużo groźniejsi w ofensywie. To była odważna decyzja. Opłaciło się – mówił dalej.

− Kiedy nie ma Juliana, to nie jest tak, że ja jestem szefem i podejmuję własne decyzje. Nie zrobiłem nic wielkiego. Nie traktuję siebie bardziej poważnie niż jestem. Cieszę się, że wygraliśmy mecz, a my jako sztab wykonaliśmy dobrą robotę reprezentując Juliana – dodał Niemiec.

Pod koniec rozmowy z dziennikarzami, Dino Toppmoeller zażartował jeszcze z racji na swój debiut z Zembrodem, muszą uczcić to w iście monachijskim stylu.

− Myślę, że powinniśmy z Xaverem spróbować kolejny raz. Kiedy wygrywa się taki mecz, to sprawia Ci to wielką radość. Tutaj w Monachium, myślę, że Leberkaese i piwo to tradycja, więc musimy to też zrobić – podsumował Dino Toppmoeller.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...