W najbliższą sobotę czeka nas pierwszy mecz o stawkę w wykonaniu zawodników pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
30 lipca o 20:30 nad Red Bull Arenie w Lipsku odbędzie się pojedynek pomiędzy miejscową drużyną „Byków” a Bayernem Monachium, gdzie trenerem od roku jest Julian Nagelsmann.
Przypominamy, że stawką tego spotkania będzie Superpuchar Niemiec (przed rokiem monachijczycy pokonali Borussię Dortmund 3:1). Do tej pory wiadomym było, że w kadrze „Bawarczyków” zabraknie takich piłkarzy jak Leon Goretzka (kontuzja kolana) oraz Eric Maxim Choupo-Moting (problemy mięśniowe z przywodzicielem).
Jak informuje dziennik „Bild” – to nie koniec nieobecności w pierwszym zespole, albowiem szkoleniowiec „Die Roten” będzie musiał radzić sobie również bez młodego i niezwykle utalentowanego Mathysa Tela, który trafił do FCB ze Stade Rennes. Jaki jest tego powód?
Dziennikarze zaznaczają, że 17-latek nie jest uprawniony do gry w najbliższym meczu, jako że Bayern czeka wciąż na zgodę UEFA… Problemem jest fakt, że Komitet Stowarzyszeniowy zbiera się tylko co dwa tygodnie. Dlatego też Francuz nie będzie mógł zadebiutować w najbliższą sobotę.
Tel imponuje na treningach
Jak czytamy dalej w raporcie „Bilda”, Mathys Tel wywarł bardzo dobre wrażenie na pierwszych treningach. 17-latek był w pełni zaangażowany we wszystkie ćwiczenia, nie krył się oraz prezentował odważnie na tle starszych kolegów. Od pierwszego dnia napastnik pracuje na pełnych obrotach i daje z siebie wszystko.
Francuz błyskawicznie złapał też kontakt z pierwszymi kolegami – Lucasem Hernandezem i Benjaminem Pavardem. Niemniej jednak na swój debiut w pierwszym zespole FCB, Mathys musi jeszcze trochę poczekać – Bayern ma nadzieję, że nastąpi to 5 sierpnia w inaugurującym starciu nowego sezonu Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt.
Komentarze