Jonathan Tah publicznie wsparł jedną z największych rewelacji sezonu. Zdaniem stopera Bayernu Lennart Karl jest gotowy na najwyższy poziom – nawet na mundial.
Bayern Monachium oraz Jonathan Tah wysyłają wyraźny sygnał w stronę selekcjonera reprezentacji Niemiec. Zdaniem doświadczonego stopera, Lennart Karl nie tylko zasłużył na uznanie, ale również udowodnił, że jest gotowy, by pomóc kadrze narodowej na mistrzostwach świata FIFA.
17-letni napastnik stał się jednym z największych objawień sezonu w Bundeslidze i Lidze Mistrzów. W rozmowie z Maximilianem Kochem z „AZ”, Tah nie krył uznania.
– Jeśli będzie tak dalej grał, to nie wiem, co go powstrzymuje przed pomaganiem naszej reprezentacji. Jeśli uda mu się to w Bayernie Monachium, w Lidze Mistrzów, to ma wszystko, czego potrzeba, by pokazać to reprezentacji. Oczywiście, to decyzja trenera. Ale po prostu uważam, że wykonuje teraz naprawdę świetną robotę – stwierdził Tah.
Szansa dla Karla pojawiła się w wyniku kontuzji Jamala Musiali, lecz młody napastnik nie zmarnował tej okazji. Już w meczach przedsezonowych pokazał jakość, a następnie potwierdził ją w Bundeslidze i Lidze Mistrzów. W obu rozgrywkach notuje imponujący współczynnik 0,91 udziału przy bramkach na 90 minut, a w samej Lidze Mistrzów zdobył trzy gole w czterech spotkaniach.
Szybkość, drybling, odwaga w grze kombinacyjnej i skuteczność pod bramką rywala czynią z Karla zawodnika kompletnie nieprzypadkowego. Akademia Bayernu, Vincent Kompany oraz klubowy zarząd mogą mówić o sukcesie. Karl wciąż ma przestrzeń do rozwoju, ale pierwszy egzamin na najwyższym poziomie już zdał – mundial wydaje się logicznym kolejnym krokiem.
Komentarze