W nadchodzącym tygodniu kolorem ostrzegawczym dla FC Bayernu jest żółty. Precyzując, aż sześciu zawodnikom rekordowego mistrza Niemiec grozi zawieszenie podczas rewanżowego spotkania na Camp Nou. Wśród nich znajdują się: Philipp Lahm, Javi Martinez, Bastian Schweinsteiger, Dante, Luiz Gustavo oraz Mario Gomez. Wszyscy wyżej wymienieni w momencie otrzymania od arbitra żółtego kartonika nie zagrają w finale na Wembley - naturalnie jeśli FC Bayern się tam znajdzie.
Brzmi dość poważnie, jednak najważniejsze figury w klubie zdają się nie przejmować całą sytuacją. "Nie interesuje mnie to w najmniejszym stopniu" - wzrusza ramionami dyrektor sportowy Matthias Sammer i nawiązuje do ubiegłego sezonu, kiedy to w półfinałowym spotkaniu w Madrycie zagrożonych zawieszeniem było aż siedmiu zawodników.
Ponadto Bawarczycy posiadają obecnie znacznie silniejszą ławkę i zastąpienie ewentualnych absencji nie powinno być problemem. Pytanie tylko, który z tych piłkarzy chciałby opuścić tak wielkie wydarzenie w swojej karierze jakim jest finał prestiżowych rozgrywek Champions League?
Jedno jest pewne, jak zapowiada Jupp Heynckes nie będzie żadnych ustępstw. "Wybiorę moją najlepszą jedenastkę. Zawodnicy będą musieli wykazać się wielką dyscypliną co oznacza: brak gestykulacji, niepotrzebnych fauli i nie mogą dać się sprowokować. To będzie decydujące. Barcelona to wciąż najlepsza drużyna świata. Ich duma została zraniona, dlatego dadzą z siebie wszystko. Będziemy potrzebować najwyższej wydajności."
Komentarze