DieRoten.pl
Reklama

Stiller o swoim odejściu: To było niczym uderzenie w twarz

fot. PodStadionem.pl
Reklama

Latem 2021 roku z klubu ze stolicy Bawarii odeszło kilku młodych zawodników, którzy nie zdecydowali się na przedłużenie kontraktu z ekipą rekordowego mistrza Niemiec.

Jednym z nich był między innymi Angelo Stiller, który w Monachium spędził blisko 11 lat swojej kariery. Pomocnik nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z FCB i przeniósł się do TSG Hoffenheim, gdzie stopniowo jest wprowadzany przez Sebastiana Hoenessa do pierwszego zespołu.

Jakiś czas temu Niemiec udzielił wywiadu, w którym odniósł się przede wszystkim do powodów swojego odejścia. 20-latek nie ukrywa, iż pozyskanie Dantasa i Roki było dla niego niczym uderzenie w twarz. Niemniej jednak nie ma on za złe „Bawarczykom”, że Ci na niego nie stawiali.

Kiedy grałem w Bayernie, ściągnięto Rokę i Dantasa. To było jak uderzenie w twarz. Spodziewałem się, że otrzymam szansę, będę grał i trenował w pierwszym zespole. Potem dowiedziałem się, że ściągnęli pomocników na moją pozycję – powiedział Stiller.

– Oczywiście byłem z tego powodu niezadowolony i zszokowany. Nikt z Bayernu nie rozmawiał ze mną o tym. Nie chcę jednak obwiniać Bayernu. Mają wiele do zrobienia. Nie mogą przecież wziąć każdego na bok i powiedzieć: „Hej, tak mają się sprawy. Planujemy z Tobą” – mówił dalej.

– Mimo wszystko byłbym zadowolony, gdyby to wszystko zostało wcześniej wyjaśnione – dodał Niemiec.

Pomocnik TSG Hoffenheim nie wyklucza jednak, że pewnego dnia być może powróci do Monachium, za którym jak sam przyznał – bardzo tęskni. Póki co jednak Stiller w pełni skupia się obecnie na swoich celach w zespole z Sinsheim, gdzie jego umowa obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.

– Bardzo tęsknię za Monachium. Powrót w przyszłości jest możliwy. Szczerze mówiąc, jeszcze o tym nie myślę. Mam teraz przed sobą jeszcze kilka lat w Hoffenheim. Czuję się tu bardzo dobrze i po prostu nie mogę się doczekać kolejnego okresu. Co przyjdzie, to przyjdzie. Co nie, to nie – podsumował Angelo Stiller.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...