DieRoten.pl
Reklama

Shaqiri daje zwycięstwo Szwajcarii w końcówce

fot.
Reklama

Za nami ósmy dzień zmagań podczas piłkarskiego turnieju mistrzostw Świata w Rosji. Tym razem nie mieliśmy okazji oglądać w akcji piłkarzy Bayernu Monachium.

Wczoraj odbyły się kolejne trzy spotkania w ramach fazy grupowej mistrzostw Świata. W pierwszym pojedynku jaki przyszło nam oglądać Brazylia mierzyła się z drużyną Kostaryki. Ostatecznie podopieczni Tite pokonali swoich rywali 2:0, choć na rozstrzygnięcie losów meczu przyszło nam czekać bardzo długo.

Do 90. minuty spotkania na stadionie w Sankt Petersburgu utrzymywał się bezbramkowy remis, lecz w doliczonym czasie gry bramkę na 1:0 zdobył Philippe Coutinho, zaś chwilę później Kostarykę dobił jeszcze Neymar strzelając na 2:0.

W meczu rozgrywanym o 17:00 Nigeria mierzyła się z Islandią, która kilka dni wcześniej zremisowała 1:1 z Argentyną. Tym razem Islandczycy nie mieli zbyt dużo do powiedzenia, zaś drużyną, która stawiała warunki w tym pojedynku byli Nigeryjczycy.

Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Nigerii 2:0, zaś obie bramki dla reprezentacji prowadzonej przez niemieckiego trenera Gernota Rohra zdobył Ahmed Musa, co jednocześnie sprawia, że jest on najskuteczniejszym strzelcem w historii występów Nigerii na mistrzostwach Świata.

Sytuacja w grupie D jest bardzo skomplikowana, albowiem szansę na awans oprócz Chorwacji mają także pozostałe 3 kraje − tym samym na rozstrzygnięcie losów tej grupy przyjdzie nam poczekać do 26 czerwca.

Piątkowe zmagania wieńczyło spotkanie Serbów ze Szwajcarami. Pojedynek ten z całą pewnością należał do jednego z najbardziej widowiskowych meczów tego Mundialu. Serbia już w 5. minucie wyszła na prowadzenie dzięki bramce Aleksandra Mitrovica.

Szwajcarzy starali się jeszcze doprowadzić do wyrównania w pierwszej połowie, lecz na kolejne bramki przyszło nam czekać do drugiej połowy, kiedy już tylko strzelali piłkarze prowadzeni przez 54-letniego Vladimira Petkovica.

W 52. minucie wyrównał Granit Xhaka po przepięknym trafieniu zza pola karnego, zaś w doliczonym już czasie gry bramkę na wagę zwycięstwa zdobył były gracz Bayernu − Xherdan Shaqiri. Warto zaznaczyć, że obaj strzelcy goli dla Szwajcarii w przeszłości mieli okazję występować w Bundeslidze.

Sytuacja w grupie E również jest bardzo skomplikowana, albowiem szanse na awans mają zarówno Brazylijczycy, Serbowie, jak i Szwajcarzy.

Komplet piątkowych wyników:

Brazylia 2:0 (0:0) Kostaryka
Bramki: 1:0 Coutinho  90', 2:0 Neymar 90'

Nigeria 2:0 (0:0) Islandia
Bramki: 1:0 Musa 49', 2:0 Musa 75'

Serbia 1:2 (1:0) Szwajcaria
Bramki: 1:0 Mitrovic 5', 1:1 Xhaka 52', 1:2 Shaqiri 1:2 90'

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...