DieRoten.pl
Reklama

Sarr najpewniej nie odejdzie

fot. Shutterstock
Reklama

Letnie okienko transferowe dobiega powoli końca. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, tym razem transferów można dokonywać do 1 września, a nie ostatniego dnia sierpnia, jak to zwykle miało miejsce.

Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to szefowie bawarskiego klubu mieli ręce pełne pracy w ostatnich tygodniach. W końcu mowa o kilkunastu ruchach transferowych, biorąc pod uwagę zarówno wzmocnienia, jak i również odejścia z pierwszego zespołu.

Mistrzowie Niemiec „pozbyli” się niemalże wszystkich zawodników, którzy nie odgrywali w drużynie Juliana Nagelsmanna większej roli. Niemniej jednak wciąż pozostał jeszcze jeden gracz i jak się już pewnie wszyscy domyślają, piłkarzem tym jest Bouna Sarr.

Bawarski klub co prawda chciał sprzedać Senegalczyka, ale jak informują zgodnie niemieckie media, do dziś na stole FCB nie pojawiła się żadna oferta czy zapytanie…

Dziennikarz Florian Plettenberg z portalu „Sky” donosi, że wiele wskazuje na to, że defensor w dalszym ciągu będzie reprezentować barwy Bayernu, chyba że miałoby się wydarzyć coś nadzwyczajnego w końcówce okienka (choć nic na to nie wskazuje). Problemem jest przede wszystkim wysoka pensja 30-latka.

Bouna Sarr

Reprezentant senegalskiej reprezentacji narodowej do Bayernu trafił 5 października 2020 roku za sumę 8 milionów euro z Olympique Marsylii. Od tamtego momentu Bouna Sarr wystąpił w 27 meczach o stawkę dla FCB, zaś jego dorobek to 1 bramka oraz 3 asysty. Ponadto razem z kolegami sięgnął po 5 tytułów.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...