DieRoten.pl
Reklama

Rok 1932 - Bayern mistrzem!

fot. wł.
Reklama

Przed pierwszym gwizdkiem sobotniego spotkania z FSV Mainz 05 sympatycy FC Bayernu stworzyli oprawę (dostępną do obejrzenia pod tym linkiem) upamiętniającą zdobycie pierwszego tytułu mistrzowskiego. Oprawa został sfinansowana przez dwie grupy fanów: Schickeria oraz Club nr 12. "To pierwszy poważny suckes w historii naszego klubu oparty głównie na zaangażowaniu naszego wielkiego prezydenta Kurta Landauera" - czytamy w oświadczeniu organizatorów choreografii.

FC Bayern zrealizował swoje długoletnie marzenie dokładnie 12 czerwca 1932 roku pokonując w Norymberdze Eintracht Frankfurt 2:0 po bramkach Rohra oraz Krumma. Przy temperaturze 30 stopni Celsjusza i blisko 50.000 widowni Bawarczycy osiągnęli kamień milowy w swojej historii. W Monachium mistrzów witały tłumy ludzi, a sami bohaterowie w geście chwały przejechali bryczką przez miasto.

Spotkanie rozpoczęło się w pełnym słońcu o godzinie 15:55. Wiele źródeł podaje sprzeczne informacje dotyczące frekwencji na trybunach - mówi się o liczbie 50 tys. a w niektórych przekazach nawet o 60 tys. ludzi. Do triumfu bawarski zespół poprowadzili: Oskar Rohr, który w 34 minucie zamienił rzut karny na bramkę (po dotknięciu futbolówki ręką przez Stubba) oraz Franz Krumm, który podwyższył wynik spotkania w 75 minucie. Frankfurt do samego końca próbował odwrócić losy rywalizacji, ale nie był w stanie sforsować dobrze poukładanej bawarskiej defensywy. Bawarczycy przy głośnym dopingu monachijskiej publiczności „Hi Ha Ho, Eintracht ist K.O“ dowieźli dwubramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka.

"Jesteśmy niemieckimi mistrzami! Przez dziesięciolecia o tym marzono - teraz to dumna rzeczywistość" - tak mniej więcej brzmiały nagłówki gazet w 1932 roku. Ojcem sukcesu był ówczesny trener FCB - Richard Dombi (który faktycznie nazywał się Richard Kohn) - nazywany przez swoich zawodników "małym" z powodu niskiego wzrostu. Dombi urodził się w 1888 roku we Wiedniu i z pochodzenia był Żydem. "Oprócz wspaniałych umiejętności w roli nauczyciela wychowania fizycznego odznaczał się szczerością i przyjacielskim podejściem. Pokazywał swoją fanatyczną wiarę w siebie, zespół i ostateczny sukces." - napisał o nim kronikarz. I rzeczywiście, oprócz wiedzy technicznej jego troska i ojcowskie podejście do każdego zawodnika były fundamentem sukcesu. Oprócz pracy trenerskiej, był znanym fizjoterapeutą przygotowywującym magiczne maści pomagające w leczeniu kontuzjowanych graczy.

Ojcem sukcesu był Dombi, ale nie należy zapomnieć o architekcie całego triumfu - charyzmatycznym prezydencie Kurt Landauerze, który niezłomnie realizował swój cel zdobycia mistrzostwa od kiedy to objął stanowisko najwyższej osoby w klubie. Podobnie jak jego poprzednicy Landauer położył szczególny nacisk na wprowadzanie do składu młodych talentów. Przykre jest, że pół roku później, po dojściu do władzy nazistów, bawarski klub musieli opuścić twórcy tego sukcesu, którzy mieli żydowskie pochodzenie. Trener Richard Dombi emigrował do Szwajcarii, a prezydent Kurt Landanauer (syn zamożnego żydowskiego biznesmena) trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau na 33 dni. Udało mu się przeżyć i dzięki wstawiennictwu wielu osób pozwolono mu wyjechać do Szwajcarii bez prawa powrotu. FC Bayern natomiast w porównaniu do robotniczego TSV 1860 Monachium postrzegany był w Trzeciej Rzeszy jako "klub żydowski".

 

Oskar "Ossi" Rohr strzela z rzutu karnego na 1:0.

 

Mistrzowska jedenastka z trenerem: Josef Bergmaier, Hans Welker, Conny Heidkamp, Josef Lechler, Ernst Nagelschmitz, Robert Breindl, Franz Krumm, Hans Schmid, Ludwig Goldbrunner, Oskar Rohr, Richard Dombi


 

Źródło:
donPezo

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...