Nie tak dawno temu, w obszernym wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild” na wiele różnych tematów wypowiedział się pomocnik Bayernu Monachium – Marc Roca.
Hiszpan poruszył między innymi kwestię rywalizacji w środku pola bawarskiego klubu z takimi zawodnikami jak Joshua Kimmich, Leon Goretzka i Corentin Tolisso.
Ponadto Marc Roca odniósł się do szatni Bayernu, gdzie jak sam przyznał wszyscy mimo swojego statusu gwiazd są normalnymi ludźmi, którzy niosą każdemu pomóc bez wyjątku. 24-latek podkreślił również, że jego wielkim idolem jest Xabi Alonso, który niegdyś reprezentował przecież barwy FCB.
Poniżej znajdziecie pozostałe wypowiedzi hiszpańskiego pomocnika. Serdecznie zapraszamy do krótkiej lektury.
Marc Roca na temat:
…rywalizacji na środku pomocy z Kimmichem i Goretzką:
„…Wiem, skąd pochodzę i gdzie jestem – w najlepszym klubie na świecie. Wiem też, że z tą dwójką i Corentinem Tolisso mam rywalizację na światowym poziomie. Ale cała trójka pomaga mi również w moim rozwoju. Dobrą rzeczą jest to, że nasza czwórka dobrze się uzupełnia. Każdy może grać z każdym i każdy bardzo dobrze dogaduje się z każdym poza boiskiem. Będę gotowy, by walczyć o miejsce w zespole i odegrać swoją część dla sukcesu - mam nadzieję, że z jak największą liczbą minut na boisku.”
…samego siebie i szatni Bayernu:
„…Trafiłem z Espanyolu jako mały zawodnik do drużyny pełnej supergwiazd. Ale kiedy wejdziesz do szatni, od razu zauważysz, że wszyscy tutaj, to są normalni ludzie z normalnymi zainteresowaniami, dużą dozą człowieczeństwa i wielką chęcią pomocy. Bardzo mi się to podoba! Chcę być otwarty na nowe rzeczy poza piłką nożną i myślę, że Niemcy i ich społeczeństwo są do tego idealne. Piłkarze są tu bardzo szanowani, inaczej niż w Hiszpanii, gdzie wielu zawodników musi się zamykać w sobie. Tutaj można normalnie żyć, co jest dla mnie bardzo ważne.”
…swojego największego wsparcia:
„…Najważniejszą osobą w moim życiu jest moja dziewczyna Galla. Znosi mój zły humor, gdy nie gram lub gdy Bayern przegrywa. Zwłaszcza w czasach pandemii, kiedy prawie nie wolno nam było przyjmować gości, Galla była moim wielkim szczęściem obok naszych dwóch jamników. Nie było jej łatwo towarzyszyć mi w podróży do Monachium, ponieważ zostawiła rodzinę, przyjaciół i firmę w Barcelonie, aby rozpocząć nowe życie, które nie wiemy, co przyniesie. Jestem jej bardzo wdzięczny! Stanowimy zespół, a ta przygoda nas wzmacnia.”
…posiadania typowych niemieckich cech:
„…Lubię porządek i organizację, lubię być na miejscu o wyznaczonej godzinie. Nauczyli mnie tego moi rodzice, ale także Espanyol. To bardzo pomaga w piłce nożnej na najwyższym poziomie.”
…Monachium:
„…Na początku nie było łatwo, ponieważ z powodu pandemii nie mogliśmy się tak często spotykać. Rodzina mogła też przyjeżdżać znacznie rzadziej, niż się spodziewaliśmy. Ale czujemy się bardzo komfortowo, bardzo lubimy tutejszych ludzi. To bardzo miłe, jak szczęśliwi, otwarci i zabawni są tu ludzie.”
…Alonso jako idola:
„…Zawsze był dla mnie inspiracją. Był tak kompletnym pomocnikiem. Fantastycznie radził sobie z piłką u nogi i perfekcyjnie się ustawiał, kiedy jej nie miał. Kiedy trzeba było, potrafił być agresywny. Bardzo wysoko go cenię.”
Komentarze