Jak już doskonale wiemy w letnim okienku transferowym nowym piłkarzem włoskiej AC Fiorentiny został legendarny skrzydłowy Bayernu Monachium − Franck Ribery.
Francuz na zasadzie wolnego transferu (jego umowa z monachijczykami po 12 latach wygasła) podpisał dwuletni kontrakt z włoską Fiorentiną. Warto podkreślić, że już na samym początku swojej przygody, Franck skradł serca fanów ekipy z Florencji.
Nie dalej jak wczoraj prezentowaliśmy Wam fragmenty wypowiedzi 36-latka z wywiadu dla oficjalnej telewizji Bayernu. Franck Ribery zdaje sobie sprawę, że nie jest już młody, ale mimo wszystko jest przekonany, że dzięki swojemu bogatemu bagażowi doświadczeń pomoże drużynie ACF.
− Oczywiście oczekiwania są tutaj wielkie, zwłaszcza ze względu na moją karierę, sukcesy z Bayernem i moje nazwisko. Lubię jednak taką presję i sam też jej potrzebuję − zauważył Ribery.
− Pragnę tutaj coś osiągnąć dla samego siebie, dla tego klubu i jego fanów. Byłem ważnym graczem Bayernu, ale moim zdaniem tutaj we Florencji spoczywa na mnie jeszcze większa odpowiedzialność, ponieważ mamy młody zespół. Mogę im pomóc swoim doświadczeniem − dodał.
Podczas rozmowy z dziennikarzem legendarny skrzydłowy Bayernu nie ukrywał również, że był bardzo miło zaskoczony przyjęciem fanów Fiorentiny po jego transferze. Ribery nie spodziewał się takiego powitania w nowym klubie.
− To było coś wyjątkowego. Nie spodziewałem się takiego przyjęcia. Nawet w drodze z lotniska do klubu, podążali za nami fani na skuterach. Potem odbyła się prezentacja na stadionie. Nie zapomnę tego momentu, kiedy wszedłem na stadion. Od razu poczułem, że ludzie mnie tu kochają − podsumował Ribery.
Komentarze