DieRoten.pl
Reklama

Regularne wizyty Hoenessa przy Saebener Strasse

fot.
Reklama

W listopadzie 2019 roku doszło do zakończenia pewnej wielkiej epoki w historii Bayernu – na jakże zasłużoną emeryturę przeszedł Uli Hoeness.

Jego obowiązki przejął następnie Herbert Hainer, którego niedawno ponownie wybrano na kolejną kadencję. Jeśli zaś mowa o Hoenessie, to nadano mu tytuł honorowego prezydenta bawarskiego klubu oraz wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej FCB.

Choć Niemiec wycofał się z życia Bayernu i nie pełni już tak aktywnej roli jak niegdyś, to Uli regularnie odwiedza siedzibę klubu przy Saebener Strasse, gdzie lubi spotykać się ze wszystkim pracownikami.

Jak informuje niemiecki dziennik „Bild”, w ostatnią środę Uli ponownie odwiedził FCB. Dziennikarze podkreślają, że 70-latek współpracuje głównie z sekretarkami w swoim dawnym biurze w zakresie korespondencji pocztowej, e-maili i zapytań - w tym wywiadów dla mediów, dyskusji panelowych oraz wszelkiego rodzaju konferencji.

Hoeness udziela się aktywnie w fundacji FCB

Swój wolny czas, Uli Hoeness poświęca również, aby aktywnie pomagać fundacji klubu, czyli „FC Bayern Hilfe eV”, która wspiera osoby w potrzebie, czy też promuje edukację, opiekę nad młodzieżą i osobami starszymi oraz sport. Honorowy prezydent w tym przypadku odpowiada m. in. za korespondencję.

Jeśli zaś mowa o jego wpływie na Salihamidzica i Kahna, to członek Rady Nadzorczej nie składa żadnych wizyt kontrolnych w ich biurach. Gdy dyrektor sportowy lub prezes FCB potrzebują rady 70-latka, to zwykle spotykają się z nim w jego willi w Bad Wiessee z widokiem na jezioro Tegernsee.

Mówi się, że Niemiec bardzo ceni sobie jednak spotkania i rozmowy z pracownikami klubu. Ponadto Uli lubi być na bieżąco ze sprawami Bayernu, który wciąż pozostaje dla niego sprawą serca.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...