W ostatnim meczu w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje dziesiąte oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem monachijczycy mierzyli się z Lokomotiwem Moskwa.
Zawodnicy Bayernu Monachium wywiązali się ze swojego zadania jak należy i pokonali swoich rywali z Moskwy 2:1. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Leon Goretzka oraz Joshua Kimmich. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z Bayernem i Lokomotiwem.
Hansi Flick:
− Powiedziałem drużynie, że to ciężka praca, ale koniec końców to zasłużone zwycięstwo. Jestem pewien, że inne drużyny w naszej grupie również będą miały problemy, gdy przyjadą do Moskwy. Dlatego to zwycięstwo było ważne. Bramka na 1:0 była rewelacyjna. Lokomotiw radził sobie bardzo dobrze, grali bardzo głęboko i ciągle grali długimi piłkami. Dlatego skrzywdzili nas kilka razy, bo musieliśmy niepotrzebnie biegać. Zwycięstwo 2-1 jest zasłużone, nawet jeśli nie było tak oczywiste, jak się tego spodziewaliśmy. Takie mecze są czymś normalnym. Kiedy wygrywasz takie spotkania, to tym bardziej jest to piękniejsze.
Manuel Neuer:
− Jesteśmy zadowoleni z wyniku. To był trudny mecz. Musieliśmy wiele się napracować, żeby zdobyć te trzy punkty. Lokomotiv dobrze sobie radził, byli zwarci. Mogliśmy wcześniej rozstrzygnąć losy meczu. W zasadzie jesteśmy zadowoleni. Nie możemy jednak cały czas polegać na duchu zespołu. Przyszło nam dziś zagrać przeciwko szybkim piłkarzom, więc to moim zdaniem normalne, że mieliśmy problemy z długimi piłkami w nieprzyjemne dla nas miejsca, ale taki jest nasz styl, gramy głęboko na połowie rywala.
Joshua Kimmich:
− Zapracowaliśmy na to zwycięstwo. Nie wypadliśmy dziś najlepiej, zaś Lokomotiw nie zrobił niczego źle. Objęliśmy prowadzenie, a potem mieliśmy jeszcze kilka okazji, aby rozstrzygnąć losy meczu, ale nie wykorzystaliśmy ich. To było ekscytujące. Mieli kilka groźnych kontr w drugiej połowie, mieliśmy wtedy szczęście. Nie poradziliśmy sobie zbyt dobrze z kilkoma długimi piłkami za nasze plecy, ale szczęśliwie Loko nie wykorzystało tego. Z chęcią zabieramy te 3 punkty ze sobą, choć zdajemy sobie sprawę, że nie zagraliśmy najlepiej.
Marko Nikolic:
− Dobrze się dziś broniliśmy. Byliśmy zmotywowani, odważni i zdyscyplinowani. Poza tym kibice stworzyli wspaniałą atmosferę na stadionie, co jeszcze bardziej pobudziło naszych graczy. Dobrze graliśmy, ale nie zapominajmy, że stawaliśmy czoła najlepszej drużynie świata. Za kilka lat będziemy mogli się lepiej bronić przed takimi drużynami.
Komentarze