To już pewne. Ralf Ragnick nie poprowadzi Bayernu Monachium w przyszłym sezonie. 65-letni trener poinformował dzisiaj o swojej decyzji, która - co zrozumiałe - bardzo ucieszyła władze Austriackiego Związku Piłki Nożnej.
- Jestem selekcjonerem kadry Austrii całym moim sercem. Ta praca daje mi dużo radości i jestem zdeterminowany, aby ją kontynuować. Chcę podkreślić, że nie jest to odrzucenie Bayernu, ale bardziej decyzja “za” moją drużyną i naszymi celami. Jesteśmy w pełni skoncentrowani na Euro i zrobimy wszystko, żeby zajść tam jak najdalej - powiedział Rangnick.
Dyrektor sportowy ÖFB, Peter Schoettel, nie ukrywał zachwytu takim stanowiskiem 65-latka.
- Jesteśmy niezwykle szczęśliwi z jego decyzji. Rozumieliśmy, że ma dwie bardzo atrakcyjne opcje i daliśmy mu czas na spokojne rozważenie wszystkiego. Jesteśmy dumni, że wybrał Austrię.
Sternicy Bayernu byli dobrej myśli, że to właśnie Rangnick obejmie stery “Die Roten” po Thomasie Tuchelu. Wcześniej spekulowano, że największe szanse mają Xabi Alonso oraz Julian Nagelsmann, ale i oni postanowili pozostać w swoich obecnych miejscach pracy.
Dlaczego Rangnick odmówił Bayernowi?
Komentarze