Z uwagi na przejście do FCB Luisa Diaza, temat transferu Bradleya Barcoli do Bayernu wydaje się zamknięty. Teraz na Francuza ma polować Liverpool. PSG rzekomo wcale nie wyklucza sprzedaży, ale...
Wygląda na to, że transfer Luisa Diaza do Bayernu uruchomił prawdziwy efekt domina na rynku. Jak informuje ekspert transferowy Florian Plettenberg, Liverpool intensywnie obserwuje teraz Bradleya Barcolę, który jeszcze do niedawna był jednym z głównych celów transferowych Bawarczyków.
To właśnie monachijski klub w ostatnich tygodniach i miesiącach był wielokrotnie łączony z jego transferem. Francuz, przed sprowadzeniem Luisa Diaza, był uważany za jednego z głównych kandydatów na lewe skrzydło. Mimo intensywnych starań mistrzów Niemiec, PSG nie wyraziło zgody na transfer.
Teraz, gdy Bayern ma już Diaza, do gry o Francuza wkroczył Liverpool. Przeszkodą, podobnie jak w przypadku Bayernu, może być jednak cena. Według “L’Équipe”, paryski klub ponoć nie wyklucza sprzedaży, ale tylko w przypadku oferty przekraczającej 100 milionów euro.
Doniesienia na temat działań Liverpoolu są sprzeczne. Florian Plettenberg twierdzi, że na ten moment nie ma ani konkretnych ofert, ani zaawansowanych rozmów. Z kolei “Sport Bild” informuje o dwóch ofertach “The Reds”, które zostały już odrzucone przez PSG. Także ekspert Sacha Tavolieri donosił o złożeniu konkretnej propozycji przez angielski klub.
Co na to wszystko sam zawodnik? Wygląda na to, że wcale nie spieszy mu się do zmiany otoczenia. Według informacji L’Équipe, pomimo licznych ofert z całej Europy, Barcola zdecydował się na pozostanie w PSG. Jego kontrakt z paryskim klubem obowiązuje do 2028 roku.
Komentarze