W związku z nadciągającym wielkimi krokami letnim okienkiem transferowym, w mediach co rusz pojawiają się kolejne plotki łączące z Bayernem nowych zawodników.
Choć w każdym tygodniu pojawiają się zupełnie nowe plotki, to od dłuższego czasu media w Niemczech i Francji bez przerwy donoszą, że najpewniejszym kandydatem do gry w drużynie „Gwiazdy Południa” na pozycji skrzydłowego jest Nicolas Pepe.
Nie dalej jak wczoraj pojawiły się kolejne informacje. Mogliśmy się z nich dowiedzieć, że monachijczycy po raz kolejny już zresztą wysłali na ostatni mecz ligowy LOSC Lille swoich przedstawicieli. Celem obserwacji skautów FCB był rzecz jasna młody pomocnik.
Zdaniem dziennikarzy to właśnie „Bawarczycy” prowadzą w wyścigu o pozyskanie Iworyjczyka. Problemem może być jednak kwota, albowiem klub skrzydłowego oczekuje za niego ponad 80 milionów euro. Mimo wszystko Bayern nie ma zamiaru rezygnować i z całą pewnością będzie dążył do zbicia ceny.
Choć nie wiemy do jakiego klubu trafi Pepe, to jedno jest pewne – sezon 2018/19 będzie jego ostatnim w ekipie z Lille. Potwierdził to Gerard Lopez, czyli prezes francuskiego klubu.
− Odejście Nicolasa Pepe tego lata jest pewne. Jego wartość weszła na taki poziom, że trudno byłoby uzyskać za niego lepszą ofertę. Przed Nicolasem bardzo ważna decyzja w karierze – skomentował Lopez.
Dorobek Pepe w sezonie 2018/19 może robić wrażenie, albowiem mówimy w sumie o 20 bramkach i 14 asystach w 35 spotkaniach! Warto także wspomnieć, że usługami 23-latka miał także interesować się Paris Saint- Germain, ale jak donosi portal „ParisUnited.fr”, paryżanie zaoferują wymaganej przez Lille kwoty transferu ze względu na ograniczenia Financial Fair Play.
Komentarze