Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się, że Bayern wzmocni tylko swoją ofensywę po transferach Pavarda i Lucasa, ale biorąc pod uwagę doniesienia z ostatnich tygodni, to całkiem możliwe, że do FCB trafi nowy bramkarz.
Priorytetem monachijczyków pozostaje rzecz jasna skrzydłowy i mowa tutaj o Leroyu Sane z Manchesteru City. Ponadto bardzo możliwe, że Bayern pozyska jeszcze co najmniej dwóch nowych pomocników do swojego składu.
Poza tym od kilku tygodni spekuluje się o wypożyczeniu Christiana Fruechtla na okres dwóch lat do któregoś z klubów 1. Bundesligi. Mistrzowie Niemiec wiążą ze swoim golkiperem wielkie plany na przyszłość i pragną, aby ten nabierał doświadczenia na najwyższym możliwym poziomie, aby w przyszłości zastąpić Neuera.
W przypadku wypożyczenia Fruechtla, na Allianz Arenę może trafić nowy bramkarz − według doniesień prasowych z ostatnich tygodni jest nim Alexander Nuebel, który w poprzednim sezonie wygryzł z pierwszej kadry Schalke 04 Gelsenkirchen znanego nam wszystkim Ralfa Faehrmanna.
Młody Niemiec już pod koniec sezonu 2018/19 był łączony z transferem do Bayernu, zaś w sprawie ewentualnego transferu wypowiadali się nie tylko ludzie związani z FCB, ale i również z klubem z Zagłębia Ruhry. Co więcej kilkukrotnie temat swojej przyszłości skomentował sam zainteresowany.
Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom niemieckiego dziennika "Bild" Alexander miał dać swoje słowo "Bawarczykom". Mimo wszystko 22-latek obecnie skupia się na ostatnim, bo już finałowym starciu w ramach mistrzostw Europy do lat 21 (Niemcy zagrają z Hiszpanią).
− Czeka nas w niedzielę ważny mecz. Nie mam pojęcia co się wydarzy potem − odpowiedział Nuebel, kiedy spytano go o przyszłość.
Komentarze