Thomas Mueller opuścił latem Bayern, ale...Bayern nie opuścił jego. W szczerej rozmowie opowiada o Kanadzie, ale i tęsknocie za "bańką Bayernu". Zobacz co powiedział legendarny zawodnik "Die Roten".
W szczerym wywiadzie dla magazynu 11Freunde legenda Bayernu opowiedziała o nowym życiu w Vancouver, walce z własnymi słabościami i tęsknocie za monachijską presją.
— Szczerze mówiąc, dochodzę do wniosku, że doprowadzają mnie do rozpaczy te same rzeczy, co w domu. Na przykład mocno postanowiłem sobie, że będę aktywnie pracował nad moim angielskim z pomocą aplikacji. Chciałem się postarać, żeby szybko stać się lepszym. Łapię się jednak na tym, że dni mijają, a ja, mimo że mam wystarczająco dużo czasu, jestem po prostu zbyt leniwy, żeby używać tej aplikacji – powiedział 36-latek ze śmiechem.
Pomimo tego, Mueller wciąż pozostaje sobą.
— Ująłbym to tak: nie powstrzymuję się od głupkowatych uwag również po angielsku, a doprawione błędami gramatycznymi są pewnie jeszcze dziwniejsze niż w ojczyźnie. Moi koledzy są jednak jak dotąd na tyle uprzejmi, że to znoszą i na końcu jednak się śmieją.
Mueller przyznaje, że jego życie uległo zmianie. Choć cieszy się nowo odnalezioną wolnością, czasami dopadają go myśli o powrocie do dawnej rzeczywistości.
— Są momenty, w których cieszę się tego rodzaju wolnością. Czasami myślę sobie, że chciałbym teraz być w tej ‘bańce Bayernu’, w sytuacji absolutnej presji, bo to przecież przez lata sprawiało mi ogromną frajdę – przyznał.
Thomas Mueller w minionym sezonie w barwach Whitecaps rozegrał 13 meczów, w których zdobył 9 bramek i zaliczył 4 asysty.
Komentarze