Nowy "Thiago"? Bischof zbiera pochwały

Tom Bischof zadebiutował w pierwszym składzie i od razu zachwycił. Asysta, świetna gra, a eksperci już widzą w nim partnera idealnego dla Kimmicha, na którego — według mediów — ten czeka od odejścia Thiago.

Tom Bischof po raz pierwszy wyszedł w podstawowym składzie Bayernu w meczu z Werderem Brema i pokazał się z bardzo dobrej strony. 20-latek spędził na boisku 90 minut i zaliczył asystę przy bramce Konrada Laimera.

Jego postawę docenili jednak starsi koledzy z drużyny.

— Był dobry. Uważam, że w pierwszej połowie potrzebował trochę więcej czasu. Im dłużej trwał mecz, tym bardziej łapał rytm, nabierał pewności siebie i grał bardziej ofensywnie. Świetnie przygotował bramkę. Ma ogromne umiejętności, zwłaszcza w ostatniej tercji boiska. Zagrał bardzo dobrze, szczególnie w drugiej połowie i pod koniec meczu — chwalił kolegę Joshua Kimmich.

— Na treningach zawsze daje z siebie wszystko i jest wyjątkowym zawodnikiem, który potrafi być bardzo groźny w polu karnym. Dzisiejszym debiutem w pierwszym składzie zrobił duży krok. Dla siebie i dla drużyny — dodał Manuel Neuer.

Jak donoszą niemieckie media, Kimmich od dawna marzy o tym, by mieć obok siebie świetnie wyszkolonego technicznie pomocnika, jakim był kiedyś Thiago. Choć Bischofowi do Hiszpana jeszcze daleko, to podobieństwa w stylu gry są widoczne i mogą dać mu przewagę w rywalizacji z Leonem Goretzką.