DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Nkunku wciąż nie został skreślony

fot. Darmowa licencja Unsplash.com

Do zakończenia letniego okienka pozostało już naprawdę niewiele czasu, zaś w mediach krąży wiele pogłosek o planach transferowych Bayernu.

Według relacji Christiana Falka, Bayern Monachium – mimo intensywnych starań o Nicolasa Jacksona – wciąż nie skreślił z listy transferowej Christophera Nkunku. Klub początkowo dążył do zawarcia umowy z opcją wykupu, ale obecnie jest otwarty nawet na zwykłe wypożyczenie bez takiego zapisu.

REKLAMA

Taktyka ta wynika z ruchów strategicznych Maxa Eberla, który w obliczu zmieniających się priorytetów transferowych klubowej polityki musi jednocześnie odpowiadać na pytania – dlaczego Bayern miał środki na Woltemade na zasadzie transferu definitywnego, a teraz ogranicza się do wypożyczeń innych zawodników.

Chelsea z kolei zdaje się obracać kartami. Zdecydowanie odrzuca propozycję czystego wypożyczenia, domagając się albo sprzedaży, albo wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. To stawia Bayern w trudnej sytuacji negocjacyjnej, gdzie elastyczność klubu z Allianz Arena staje w opozycji do jasno określonych warunków Chelsea.

Mimo tych komplikacji, zainteresowanie Nkunku pozostaje stałe. Bayern próbuje wykorzystać sprzyjający moment i sprawdzić jego przydatność w drużynie bez konieczności natychmiastowej inwestycji – zwłaszcza że francuski skrzydłowy nie jest częścią planów Chelsea, co dodatkowo ułatwia negocjacje.

W tej chwili toczy się delikatne balansowanie między chęcią wzmocnienia składu a kontrolą finansów. Max Eberl stoi w centrum tego konfliktu: z jednej strony musi zabezpieczyć potencjalne wzmocnienia, z drugiej – trzymać się zdroworozsądkowej strategii i uzasadniać realizowane ruchy. Czy Bayern znajdzie kompromis? Czas i przebieg negocjacji z Chelsea pokażą, czy Nkunku trafi do Monachium w tym oknie.

REKLAMA

 

Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...