W ubiegły piątek Bayern Monachium pokonał na wyjeździe ekipę Greuther Fuerth 3:1. Dzięki tej wygranej monachijczycy umocnili się na pozycji lidera i powiększyli swoją przewagę nad rywalami do 3 punktów.
Warto odnotować, że po raz drugi z rzędu, poza kadrą znaleźli się Mickael Cuisance oraz Marc Roca, który dopiero co wrócił po poważnej kontuzji kostki.
Podczas piątkowej konferencji pomeczowej, dziennikarz Kerry Hau zapytał Juliana Nagelsmanna, dlaczego obaj pomocnicy ponownie zostali pominięci przy ustalaniu kadry. Z wypowiedzi trenera możemy dowiedzieć się wprost, że Francu i Hiszpan wciąż odstają poziomem na treningach.
− Nie trenowali źle, ale też nie w taki sposób, którym mogliby wyprzeć innych z kadry − powiedział Nagelsmann.
Co do Cuisance'a, to „Sport Bild” podkreśla, że Bayern chciał zeszłego lata pozbyć się Mickaela za wszelką cenę, ale nie było żadnych chętnych. Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że Francuz jeszcze się odbuduje w Monachium. Bardzo możliwe, że zimą młody pomocnik odejdzie z FCB.
− Długo rozmawiałem z Miką w zeszłym tygodniu. On to wszystko rozumie. Musi zacząć poruszać się we właściwych przestrzeniach, to jest najważniejsza rzecz − dodał trener FCB.
Inaczej jednak wygląda sytuacja Roki. Hiszpan nie miał ostatnio łatwego czasu, zwłaszcza że dopiero co wrócił po kontuzji. Niemniej jednak Marc z pewnością powróci do składu FCB, jednakże wraz z transferem Marcela Sabitzera - zyskał kolejnego konkurenta w środku pola.
− Marc był kontuzjowany przez długi czas. Teraz musi podjąć odpowiednie kroki, aby odnaleźć się na pozycji szóstki − podsumował Julian Nagelsmann.
Komentarze