DieRoten.pl
Reklama

Nagelsmann: Nie było łatwo zostawić Serge'a na ławce

fot.
Reklama

6 listopada zespół rekordowego mistrza Niemiec pod wodzą Juliana Nagelsmanna rozegrał jedenaste spotkanie w ramach nowego sezonu niemieckiej pierwszej Bundesligi.

Jak już kilkukrotnie informowaliśmy – Bayern wygrał 2:1 i wykorzystał wpadki swoich rywali w tabeli, dzięki czemu powiększył przewagę nad grupą pościgową w Bundeslidze do czterech punktów.

Jakiś czas temu trenera Juliana Nagelsmanna zapytano, dlaczego na ławce w meczu z Freiburgiem znalazł się Serge Gnabry, który od początku sezonu znajduje się w dobrej formie (8 bramek i 4 asysty w 18 spotkaniach).

Ponadto szkoleniowca bawarskiego poproszono także o wskazanie powodów zmiany w drugiej części starcia Thomasa Muellera. 34-latek przyznał, że nie miało to nic wspólnego z jego występem.

– To była bardzo trudna decyzja. Zazwyczaj zawsze jest jakiś dobry powód. Ale dziś nie ma żadnego. W meczu może brać udział tylko jedenastu zawodników. Bardzo mi przykro, ale nie ma uczciwego uzasadnienia dla tej decyzji – powiedział Nagelsmann.

– Zejście Thomasa nie ma nic wspólnego z występem. Mamy po prostu wielu dobrych zawodników w składzie i każdy chce grać. To zabawne, że ludzie najpierw pytają czemu nie gra Jamal czy Choupo, a teraz dopytują dlaczego zawodnik został ściągnięty – podsumował trener FCB.

Mistrzowie Niemiec do akcji wracają już niebawem, albowiem w najbliższy piątek czeka ich wyjazd do Augsburga w ramach 12. kolejki niemieckiej Bundesligi. Derbowy pojedynek FCB z FCA zaplanowano na 20:30.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...