Trzy występy, trzy zwycięstwa, zero puszczonych bramek - Tom Starke był jednym z bohaterów wczorajszego spotkania przeciwko 1. FC Nürnberg wygranego 4:0. 32-latek w 47. minucie w świetnym stylu obronił rzut karny wykonywany przez Timmy Simonsa - mianowicie głową!
REKLAMA
                
                
                
                
	"To było dla mnie miłe i dobre" - powiedział radośnie Starke. "Odnoszę tutaj sukcesy i to powinno być kontynuowane."
	Dzień po meczu Tom chodził rozpromieniony po Säbener Straße. Można było wyczuć: Starke dobrze czuje się w Monachium! Patera za tytuł mistrzowski już zdobyta, teraz czas na triumf w Champions League oraz DFB-Pokal.
	"Świetny facet"
	"Jestem jednym z piłkarzy" - powiedział Starke, mimo że rzadko ma szansę się wykazać. Jednak kiedy gra, to nie zawodzi - jak w meczu przeciwko Kaiserslautern w DFB-Pokal (4:0), czy Hoffenheim w lidze (1:0).
	"Wchodzi na boisko, broni karnego, gra na zero z tyłu. To dobry facet i świetnie pasuje do Bayernu." - zachwyca się Karl-Heinz Rummenigge.
	"Mam nadzieję, że jeszcze zagram" - mówi Starke. Będzie mógł wtedy przyczynić się do pobicia rekordu najmniejszej ilości straconych bramek w Bundeslidze w historii (do tej pory 21).
	Jupp Heynceks w sobotę zapewnił: "Moim zdaniem Tom może stać się tutaj w Bayernie jeszcze lepszym bramkarzem niż dotychczas."
	Źródło: FCBayern.de
    
                
                    
                    Źródło:                   
                  
                    
                    sky
                  
                                  
            
            
            
        
        
        
        
        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                        
                    
                    
                    
                    
                    
Komentarze