DieRoten.pl
Reklama

Mueller szczęśliwy po zakończeniu złej passy

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Piłkarz Bayernu Monachium Thomas Mueller podczas ostatniego ligowego starcia z Wolfsburgiem przełamał się „w końcu” i zakończył niefortunną serię 999 minut bez zdobytej bramki.

W poprzednich spotkaniach Niemiec robił wszystko co tylko mógł, aby zdobyć bramkę, lecz bezskutecznie. Do momentu strzelenia swojej pierwszej bramki w sezonie ligowym Thomas oddał łącznie 27 strzałów na bramkę!

To nie był wyjątkowy czy piękny gol, nie popisałem się przy nim indywidualnie, lecz bramka ta była nieco wymuszona i szczęśliwa – skomentował Mueller po zdobyciu swojego pierwszego gola w sezonie ligowym 2016/17.

W końcu udało mi się zdobyć tego cholernego gola. Miło, że to koniec posuchy. Mimo wszystko całe to zamieszanie nie ma dla mnie znaczenia. Tak naprawdę nie byłem tak do końca przejęty tym problemem. Starałem się strzelić bramkę, lecz kiedy nie byłem w stanie tego zrobić, to nie złościłem się – dodał.

Podczas konferencji pomeczowej Carlo Ancelotti był bardzo zadowolony z przełamania swojego podopiecznego, jednakże jak sam przyznał Mueller nawet bez zdobywania bramek gra doskonale i jest ważnym piłkarzem dla zespołu.

– Jestem bardzo szczęśliwy ze względu na bramkę Thomasa Mullera. On zawsze wykonuje ogromną robotę na boisku. Ten gol jest dobry dla niego, ale ja oceniam występy nie tylko przez pryzmat trafień. On ciężko haruje na rzecz całej ekipy – powiedział po meczu Ancelotti.

Jak dobrze wiemy Thomas założył się z prezesem Bayernu, że znowu nie strzeli bramki, lecz zwycięski z tego zakładu wyszedł Karl-Heinz Rummenigge, który dodał, że zakładając się z Muellerem chciał go nieco podrażnić.

– Zapłaciłem już Panu Rummenigge z czystą przyjemnością oczywiście. To nieco dziwne, ża obstawiłem przeciwko sobie, ale przynajmniej to pomogło – zakończył śmiejąc się Thomas Mueller.

Źródło: FCB.de

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...