DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Mueller: Nasz honor jest podrażniony

fot.

To już dziś! Po wielotygodniowej przerwie, do akcji w elitarnych rozgrywkach Champions League powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec.

Rywalem Bayernu Monachium w pojedynku 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie RB Salzburg, dla którego to historyczny awans do fazy pucharowej Champions League. Początek starcia na Red Bull Arenie dokładnie o 21:00.

Przy okazji nadchodzącego starcia, podczas wczorajszej konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko trener Julian Nagelsmann, ale i również Thomas Mueller. Pomocnik FCB nie ukrywa, iż po ostatnim blamażu z Bochum, honor i samoocena monachijczyków są podrażnione. Ponadto 32-latek poruszył tematy związane z ostatnią krytyką i nastrojami panującymi w zespole.

REKLAMA

Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia wychowanek bawarskiego klubu podczas wczorajszej konferencji prasowej, to poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty jego wypowiedzi. Serdecznie zachęcamy do tej krótkiej lektury.

Thomas Mueller na temat:

…meczu z Bochum jako ostrzeżenia:

„…To prawda, że kiedy przegrywamy, nasza samoocena jest podrażniona, ale nasz honor też jest podrażniony. Sukcesy, które odnieśliśmy w ostatnich tygodniach i miesiącach, częściowo pomagają nam pokazać, że jesteśmy ludźmi. Przypomniano nam w sposób jednoznaczny, że w niektórych przypadkach to nie wystarczy. W związku z tym, jesteśmy podekscytowani tym meczem z RBS. Niemniej jednak nie chcemy używać takich porażek jako narzędzia do przebudzenia się. Musimy wyciągnąć wnioski z tych porażek. W środę musimy celowo ruszyć we właściwym kierunku.”

…krytyce Upamecano i Hernandeza po ostatnim meczu:

„…Każdy zawodnik jest również oceniany indywidualnie. Szczególnie przeciwko Bochum. Zagraliśmy źle, z wyjątkiem Lewego, który wykonał swoją pracę z dwoma bramkami. Ullego nie można winić. Ale wielu zawodników nie osiągnęło 100% – zaliczam również siebie do tego grona. Zwłaszcza w pierwszej połowie nie było dobrej gry w obronie. Bochum gra dobrze u siebie. Złożyło się na to kilka czynników, Bochum ma nieprzyjemny styl gry. Ale ogólnie to było zbyt mało z naszej strony jako zespołu, nie zbliżyliśmy się do naszej wydajności.”

…słabszej obrony FCB w porównaniu do poprzedniego sezonu:

„…Zasadniczo uważam, że krytycznym jest określanie czegoś jako lepsze lub gorsze niż w poprzednim sezonie. Twierdzimy, że jesteśmy silni pod względem walki, ale także pod względem piłkarskim. Nasza gra nie jest stworzona do pojedynków powietrznych co 10 sekund. Trzeba na to spojrzeć w sposób zróżnicowany. Nie wiem, jak wypadamy w porównaniu z poprzednim sezonem pod względem straconych bramek. Dobrze by było, gdybyśmy podeszli do tego analitycznie.”

REKLAMA

…mentalności:

„…Mentalność jest zawsze szybkim i łatwym sposobem na wyjaśnienie wszystkiego. Jest to również kwestia tego, jak bardzo chcesz cierpieć, aby osiągnąć sukces. Chcemy podejść do tego w taki sposób, aby nie potrzebować „presji” z zewnątrz.”

…Salzburga:

„…RBS w ostatnich latach ugruntowało swoją pozycję, także w CL. W lidze nie mają sobie równych. Aby awansować do fazy pucharowej – potrzeba jakości i potwierdzić ją kilka razy na boisku. Jesteśmy świadomi, że Salzburg posiada jakość.”

…kibicach na stadionie RBS:

„…Cieszę się, że na stadionie będą kibice i będzie atmosfera godna Ligi Mistrzów. Salzburg jest niedaleko nas. Jest tam wielu fanów Bayernu. Chcemy odcisnąć swoje piętno w tym spotkaniu.”

…stylu RBS:

„…Salzburg gra nowoczesny futbol, który charakteryzuje się szybkością, a także odrobiną chaosu. Musimy być na to przygotowani. Musimy w końcu kończyć nasze ataki. To mecz pucharowy i musimy zagrać w odpowiedni sposób.”

REKLAMA

…ważnych tygodni przed FCB:

„…W końcu musimy wnieść nasze umiejętności na boisko. Liga Mistrzów to dla nas bardzo ważne rozgrywki. Chcesz grać przeciwko najlepszym w Europie i chcesz być wśród najlepszych. Poniekąd nie możemy doczekać się tego momentu, kiedy ruszy rytm angielskich tygodni. Przez kilka ostatnich tygodni nie graliśmy tak często. Mam nadzieję, że teraz jest to początek, aby znów to poczuć. Lubię, gdy mamy wiele spotkań do rozegrania.”

…słów Hoenessa o zbyt dużym klepaniu się po plecach w FCB:

„…To jest ocena z zewnątrz. Wiem, co on Uli ma na myśli. W końcu jesteśmy oceniani na podstawie naszych wyników. Przeciwko Bochum był to katastrofalny wynik. Już o tym rozmawialiśmy. Jesteśmy bardzo samokrytyczni. Mamy też tarcie. Wielu z nas zna się od lat. Relacje, które rodzą się z tego zaufania, wyzwalają kolejne siły. Widzę, że jesteśmy na dobrej drodze. Powinniśmy przyjrzeć się podejściu merytorycznemu i psychologicznemu.”

…nastrojów w zespole:

„…Nie kłócimy się, jeśli nie ma ku temu powodów. Poza meczem w Bochum, nasze mecze były pozytywne. Jak dotąd nie było powodów do sporów. Mamy zdrowe spojrzenie na całość i postulat, aby takie występy jak w Bochum się nie zdarzały. To jest to, na co pracujemy. Nie zamykamy oczu i nie ignorujemy tego. Jesteśmy bardzo analityczni i samokrytyczni.”

…swojej przyszłości:

„…Chcę się skupić na sportowej stronie rzeczy. W Bayernie czuję się bardzo dobrze i wiem, co dostaję od klubu. Wciąż mam kontrakt do 2023 roku i nie ma tej paniki, o której się tyle mówi. Jestem bardzo szczęśliwy tutaj, a widząc moje występy na boisku, klub też jest szczęśliwy. Nie ma w ogóle krytycznego momentu, wszyscy są zrelaksowani i bardzo oswojeni z tym tematem.”

…duetu Mueller & Lewandowski:

„…Również za czasów Hansiego Flicka mieliśmy bardzo dobre wyniki. Dobrze się dogadujemy. W każdej erze Bayernu były pewne duety. Bayern zawsze miał wspaniałych graczy ofensywnych. Chcemy grać z Robertem tak, aby ekscytować widzów. Czekamy na Ligę Mistrzów z wielką niecierpliwością. To właśnie tam tacy piłkarze jak Lewy i ja muszą oczywiście pełnić rolę liderów.”

Źródło: FCB.de / FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...