DieRoten.pl
Reklama

Mueller: Musisz zasłużyć sobie na miejsce w składzie

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Ostatnimi tygodniami, a zwłaszcza odkąd drużynę przejął Hansi Flick, Thomas Mueller prezentuje się bardzo dobrze, o czym też świadczą jego wszelkie liczby.

Biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie występy 30-latka pod wodzą Hansiego Flicka, to mówimy o 17 meczach o stawkę, w których to Thomas Mueller miał udział przy 18 trafieniach swojego zespołu (7 bramek oraz 11 asyst).

Podczas niedawnego obszernego wywiadu dla „The Athletic” pomocnik Bayernu Monachium odniósł się do wielu tematów związanych nie tylko z FCB, ale i również swoją formą i dalszą przyszłością. Thomas poruszył również kwestię nadchodzącego starcia Ligi Mistrzów oraz ponownego spotkania z Frankiem Lampardem, czyli obecnym trenerem Chelsea.

Muellera poproszono również o kilka słów na temat Kovaca. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia wychowanek bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do lektury!

Thomas Mueller na temat:

...Chelsea:

„... Mają młodych i utalentowanych zawodników oraz drużynę, która może nas zranić. Musimy być dobrze przygotowani. Mimo wszystko Chelsea nie jest obecnie najlepszą drużyną w Europie. Nie musimy się obawiać. Jestem pewny naszych umiejętności.”

...Niko Kovaca:

„...Każdy klub chce być skuteczny. Pod wodzą Kovaca nie byliśmy w stanie grać dobrego futbolu w rundzie jesiennej w 2018 i 2019 roku. Od czasu do czasu zagraliśmy dobre zawody. Możesz grać źle i wygrywać albo grać ładnie i nie wygrywać przez pewien moment, lecz jeśli nie wygrasz wystarczająco dużo spotkań, to przyszłość trenera będzie kwestionowana. Zespół nie był zadowolony z braku zwycięstw, to normalne. Nie obarczaliśmy jednak konkretnej osoby winą. Byliśmy świadom, że popełnialiśmy zbyt wiele błędów. Nie graliśmy dobrze lub ponosiliśmy porażki wskutek naszych indywidualnych błędów. To nie ma nic wspólnego z taktyką. Trener nie może zrobić nic w takich sytuacjach. Jednakże celem każdego trenera musi być zapobieganie takim sytuacjom.”

...Serge'a Gnabry'ego:

„...Jest niesamowicie dobry w grze obiema stopami. Kiedy widzisz, że drybluje z piłką do środka, to jego celem jest zdobycie bramki. Trzy lata temu było inaczej. Wtedy to Franck Ribery wbiegał w to miejsce z celem znalezienia kogoś, kto wykończy sytuację.”

...pracy z Guardiolą:

„...Aby dominować naszych rywali tak samo, jak miało to miejsce pod wodzą Guardioli, to należy ciężko pracować na treningach. To mentalnie wyczerpujące. Musisz non stop powtarzać te same rzeczy. Do skutku. Dla Pepa było to czymś normalnym, że wywierał presję na zawodnikach. Inni trenerzy mają różne metody pracy. Rozumiem, dlaczego niektórzy uważali naszą ekstremalną dominację za Guardioli za nużącą, ale tego rodzaju całkowitej kontroli nie można po prostu skopiować.”

...Franka Lamparda:

„...On był świetnym piłkarzem. Technicznie był bardzo dobry, świetnie rozgrywał i miał mocne uderzenie. Był typem pomocnika, który stwarzał wielkie zagrożenie pod bramką rywali. Wiedział dokładnie, co musi zrobić, aby jego zespół wygrał spotkanie. Był typem zawodnika, z którym bardzo się utożsamiam.”

...przegranego finału w 2012 roku:

„...Fakt, że rok później zdobyłem to trofeum, zredukował nasz ból. Ze sportowego punktu widzenia to była gigantyczna tragedia. Jednakże Bayern w swojej historii dwukrotnie już przemógł dwie największe traumy w swojej nowoczesnej historii [w 2012 i 1999 roku - przyp. red.], wygrywając Ligę Mistrzów krótko po tych klęskach. Ten gol w finale był najbardziej elektryzującym momentem w moim życiu. To było coś niesamowitego. Ta bramka była zbawieniem, wielką ulgą. Cały stadion płonął. Wszyscy oczekiwali tego gola przez cały mecz. Być może to nie był najpiękniejszy gol, ale ten moment sam w sobie jest nie do zapomnienia.”

...swojej przyszłości:

„...Przyszłość? Decyzja zapadnie latem. Zobaczymy co się wydarzy. Jestem już nieco starszy. Nigdy nie wiesz, czy to nie Twój ostatni kontrakt. Może się  zdarzyć kontuzja. Chcę podjąć decyzję zgodnie ze swoim sumieniem. Kiedy w 2015 roku Louis van Gaal objął Manchester United, to myślałem o odejściu. Jednak wtedy klub powiedział: 'Chcemy, abyś został z nami'. Miałem ważny kontrakt, dlatego też zdecydowałem się zostać.”

...przydatności w zespole:

„...Nikt nie zasługuje na to, aby być częścią wyjściowej XI, ponieważ jest rozpoznawalny i jest dobrą twarzą dla marketingu. Nie lubię, kiedy mówi się, że klub mnie potrzebuje ze względu na moją identyfikację z FCB. Dla mnie zawsze najważniejsza jest piłka i występ na boisku. Musisz zasłużyć sobie na miejsce. Jeśli będę czuł, że nie jestem już w stanie pomóc więcej drużynie i będą lepiej radzić sobie beze mnie, to tak musi być. Wszystko w imieniu dobra i sukcesów Bayernu. Kiedy wygrywamy, to nikt się nikogo nie czepia, sprawy się pogarszają, kiedy nie układa się po naszej myśli.”

Źródło: The Athlethic
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...