Timo Werner to według prasy jeden z potencjalnych celów transferowych Bayernu Monachium na lato 2020 roku, jednakże RB Lipsk nie zamierza rozstawać się ze swoim asem tak po prostu.
24-latek od momentu przedłużenia kontraktu z RB Lipsk i rozpoczęcia współpracy z Julianem Nagelsmannem rozwinął się w zaskakującym tempie i obecnie bezsprzecznie można go zaliczyć do grona najlepszych piłkarzy Bundesligi w sezonie 2019/20.
Wystarczy tylko spojrzeć na statystyki Timo Wernera w tej kampanii. Do tej pory wychowanek VfB Stuttgart wystąpił w 36 oficjalnych meczach o stawkę, zaś jego robiący ogromne wrażenie dorobek to 27 bramek oraz 12 asyst (licząc rzecz jasna wszystkie rozgrywki).
Nic więc dziwnego, że w ostatnich tygodniach namnożyło się od groma plotek na temat przyszłości młodego Niemca. W dalszym ciągu jednym z głównych kierunków dla 24-latka pozostaje Bayern, gdzie wielkim zwolennikiem jego transferu jest trener monachijczyków, czyli Hansi Flick.
Niemniej jednak prezes RB Lipsk − Oliver Mintzlaff − jest bardzo spokojny o przyszłość najlepszego strzelca RBL w tym sezonie. W rozmowie dla niemieckiego „Sky” boss klubu z Saksonii przyznał otwarcie:
− Jestem w pełni zrelaksowany co do Wernera. Nie zasygnalizował nam, że pragnie opuścić klub po tym sezonie i wcale też nie musi. Jego kontrakt z RBL obowiązuje do 2023 roku − podsumował Mintzlaff.
Komentarze