DieRoten.pl
Reklama

Mbappe staje w obronie Upamecano

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Reklama

Wtorkowy wieczór w Manchesterze z pewnością nie zapadł dobrze w pamięci zawodników, trenerów oraz włodarzy Bayernu Monachium.

Mistrzowie Niemiec ostatecznie nie spełnili oczekiwań kibiców i musieli uznać wyższość rywali, którzy pokonali monachijczyków 3:0 po bramkach takich piłkarzy jak Rodri, Bernardo Silva oraz Erling Haaland.

Jakby tego było, to po meczu z Manchesterem City doszło do kilku nieprzyjemnych sytuacji – mowa nie tylko o bójce Mane z Sane, ale i również rasistowskich atakach na Dayota Upamecano, który we wtorek zaliczył słaby występ i doprowadził do straty bramki na 2:0.

Na całe szczęście Bayern bardzo szybko wstawił się za Francuzem i potępił zachowanie „kibiców”. Z kolei dziś w obronie swojego rodaka stanął Kylian Mbappe, który zaapelował o odpowiednie działania względem rasistów.

− To jest stek bzdur! W pewnym momencie ludzie muszą z tym skończyć. Nie wystarczy już potępiać, musimy działać i powiedzieć 'stop' – powiedział Mbappe.

− Przykro to mówić, ale to stało się nawykiem. Mamy tego zwyczajnie dość – podsumował Kylian Mbappe.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...