DieRoten.pl
Reklama

Matthaeus krytykuje Sane: Znów zostaje w tyle

fot.
Reklama

Trwające właśnie mistrzostwa Europy miały być dla Leroya Sane wielką okazją do zaprezentowania swoich możliwości i udowodnienia wszystkim krytykom jak ważnym może być graczem w zespole.

Niestety, ale skrzydłowy Bayernu Monachium póki co rozegrał raptem 19 minut i nie miał tak naprawdę okazji do zaprezentowania pełni swoich możliwości.

Ostatnio Leroy Sane został po raz kolejny skrytykowany przez Lothara Matthaeusa, który przyjrzał mu się na rozgrzewce i dostrzegł pewne różnice na tle innych zawodników. Zdaniem legendarnego Niemca słaba postawa 25-latka może wpływać na to, że Loew stawia na innych.

− Wydaje się, że Sane znów zostaje w tyle. Przyjrzałem mu się bliżej podczas rozgrzewki i jeśli dla porównania obejrzycie Kimmicha przed meczem, to pod względem mowy ciała jest to prawie inny sport – powiedział Matthaeus.

− Może selekcjonerowi znów nie podoba się postawa zawodnika Bayernu i dlatego inni są obecnie faworyzowani – mówił dalej.

Z drugiej strony zdaniem legendarnego zawodnika Bayernu i kadry narodowej Niemiec, Leroy Sane jest pierwszym piłkarzem, który powinien być brany pod uwagę przez Joachima Loewa jako zastępstwo dla kontuzjowanego Thomasa Muellera.

− Jednak moim zdaniem Leroy jest pierwszym kandydatem do zastąpienia Thomasa, jeśli ten wypadnie z gry. Niemcy mogą zrekompensować sobie jego nieobecność w meczu z Węgrami. W kolejnych etapach niezwykle ważne byłoby mieć Thomasa z powrotem na boisku – podsumował Lothar Matthaeus.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...